Rysy na solidarności polsko-ukraińskiej. Jest specjalny raport

Choć masowo pomagamy Ukraińcom, zdarzają się też przypadki hejtu i powielania rosyjskiej propagandy. Właśnie ukazał się pierwszy obszerny raport na ich temat.

Publikacja: 10.04.2022 21:00

Janusz Korwin-Mikke zasłynął ze swojego wywiadu, w którym powiedział, że „Mariupol to oczywista ukra

Janusz Korwin-Mikke zasłynął ze swojego wywiadu, w którym powiedział, że „Mariupol to oczywista ukraińska ustawka”.

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

„Aktor Zełenski nie chciał zostawić na lodzie kolegów z branży. Po zostaniu prezydentem załatwił im role życia z widownią liczoną w miliardach… pozwolił im grać trupy leżące na ulicach” – taki wpis, sugerujący, że zbrodnie na Ukrainie, to ustawka, opublikował na Twitterze Jakub Grygowski, członek Rady Krajowej i pełnomocnik partii KORWiN w Wielkiej Brytanii.

To tylko jeden z przypadków, które trafiły do raportu „Zachowajmy solidarność z uchodźcami” Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”. Na niemal 40 stronach dokumentuje ono przykłady podsycania niechęci do uchodźców i usprawiedliwiania rosyjskiej inwazji.

1 mln odsłon

mają najpopularniejsze audycje wRealu24

„Nigdy Więcej” jest znane cyklicznego opracowywania od 1996 roku brunatnej księgi, która dokumentuje m.in. pobicia, manifestacje, wyzwiska, mowę nienawiści i inne zdarzenia na tle rasistowskim i ksenofobicznym. Działaczka stowarzyszenia Anna Tatar mówi, że zdecydowało się ono na stworzenie raportu o Ukraińcach, by zwrócić uwagę na niebezpieczne zjawisko. – Skala pomocy Polaków dla uchodźców jest niebywała. Mało kto mógł przypuszczać, że zaangażuje się w nią większość naszych rodaków – zauważa. – Jednak występują też zdarzenia, mające na celu skłócenie Polaków i Ukraińców. Obserwujemy obrażanie Ukraińców, usprawiedliwianie wojny, a nawet negowanie zbrodni – dodaje.

I zauważa, że „nie jest to niestety margines”. Powód? Jak wynika z raportu, w takie działania zaangażowani są też dziennikarze i politycy.

Ci ostatni to zwłaszcza działacze Konfederacji. Np. Konrad Niżnik, polityk wchodzącej w skład Konfederacji partii Korona Grzegorza Brauna, rozpowszechniał prorosyjską teorię spiskową, zgodnie z którą „mapa celów na Ukrainie, które zostały zbombardowane, pokrywa się z mapą amerykańskich laboratoriów wojskowych, które produkują broń biologiczną”. Artur Jabłoński zaś, były lider okręgu koszalińskiego partii KORWiN, napisał po angielsku do prezydenta Zełenskiego „Spier….aj! Zatańczę na twoim grobie”.

64 tys. wyświetleń

ma ta, w której Janusz Korwin-Mikke nazywał rosyjską inwazję „zrozumiałą”

Zgodnie z raportem prorosyjskie treści rozpowszechniają też liderzy Konfederacji Grzegorz Braun i Janusz Korwin-Mikke. Pierwszy z nich już kilka godzin po rozpoczęciu agresji zamieścił komentarz, w którym wzywał, by „nie otwierać terytorium RP” na uchodźców, a w zamian „uruchomić wahadłowy ruch pociągów do granicy zachodniej”. Korwin-Mikke zasłynął też ze swojego wywiadu dla Radia Poznań, w którym powiedział, że „Mariupol to oczywista ukraińska ustawka”. Jednak jego nazwisko pojawia się w raporcie też w wielu innych miejscach. Można tam przeczytać, że np. 25 lutego w internetowym kanale wRealu24 określił rosyjską agresję jako „zrozumiałą”.

Kanał wRealu24, zdaniem autorów raportu, jest wyjątkowo zaangażowany w kolportowanie prorosyjskich treści. Podobne mają rozpowszechniać Media Narodowe, kanał prowadzony przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, dotowane z rządowego Funduszu Patriotycznego. Np. w jednej z audycji Marian Miszalski, autor książki „Żydowskie lobby polityczne w Polsce”, mówił o teorii spiskowej, zgodnie z którą Ukraina ma być zasiedlona przez Żydów.

– Audycje kanału wRealu24 potrafią mieć dziesiątki tysięcy wyświetleń w ciągu kilku godzin, a w dłuższej perspektywie czasowej nawet kilkaset tysięcy – zauważa Anna Tatar.

Problem dotyczy też portali i działaczy jeszcze bardziej prawicowych niż w Realu24 czy Media Narodowe. Jak głosi raport, 15 marca skrajnie prawicowe Narodowe Odrodzenie Polski opublikowało kuriozalny manifest, w którym odpowiedzialnością za agresję Rosji na Ukrainę obciążyło USA i UE. Działacze zaś skrajnej organizacji Rodacy Kamraci zorganizowali na placu Zamkowym w Warszawie demonstrację, podczas której wygłaszano teorie spiskowe i antyukraińskie treści.

Raport przytacza też liczne wypowiedzi i zdarzenia z udziałem osób niepowiązanych z żadnymi organizacjami czy mediami. Można w nim przeczytać m.in. o aktach przemocy wobec ciemnoskórych uchodźców z Ukrainy, gwałcie na 19-letniej Ukraince, próbach wyłudzenia i oszustwa pod pretekstem udzielania pomocy czy utrudnianiu ukraińskim dzieciom dostępu do edukacji.

Czytaj więcej

Sondaż: Duża część Polaków nie zauważyła żadnych działań Kościoła katolickiego po wybuchu wojny w Ukrainie

Czy takie zjawiska mogą zaszkodzić solidarności polsko-ukraińskiej?

– Na tle obecnej fali pomocy jest ich wciąż stosunkowo niewiele. Jednak obawiamy się, że mogą przybierać na sile. Szczególnie że intensyfikować się będą problemy, które miały miejsce jeszcze przed wojną, takie jak nierówności w dostępie do edukacji, mieszkań czy służby zdrowia – mówi Anna Tatar.

„Aktor Zełenski nie chciał zostawić na lodzie kolegów z branży. Po zostaniu prezydentem załatwił im role życia z widownią liczoną w miliardach… pozwolił im grać trupy leżące na ulicach” – taki wpis, sugerujący, że zbrodnie na Ukrainie, to ustawka, opublikował na Twitterze Jakub Grygowski, członek Rady Krajowej i pełnomocnik partii KORWiN w Wielkiej Brytanii.

To tylko jeden z przypadków, które trafiły do raportu „Zachowajmy solidarność z uchodźcami” Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”. Na niemal 40 stronach dokumentuje ono przykłady podsycania niechęci do uchodźców i usprawiedliwiania rosyjskiej inwazji.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Afera Collegium Humanum. Wątpliwy doktorat Pawła Cz.
Społeczeństwo
Cudzoziemka urodziła dziecko przy polsko-białoruskiej granicy. Trafiła do szpitala
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie boją się wojny
Społeczeństwo
Odeszła pozostając wierna sobie. Jaka naprawdę była prof. Jadwiga Staniszkis