Reklama

Sondaż: Kto odpowiada za wzrost napięcia wokół Ukrainy? Polacy: Rosja

"Kto Pani/Pana zdaniem w największym stopniu odpowiada za wzrost napięcia wokół Ukrainy?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl

Publikacja: 19.02.2022 07:10

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

arb

Od końca 2021 roku USA, NATO i Ukraina alarmują o rosnącej liczbie rosyjskich żołnierzy w pobliżu granic Ukrainy. Obecnie liczba ta ma wynosić - według słów ambasadora USA przy OBWE, Michaela Carpentera, od 169 do 190 tysięcy żołnierzy, podczas gdy pod koniec stycznia wynosiła 100 tysięcy żołnierzy. Według Zachodu tak duża koncentracja wojsk w pobliżu granic Ukrainy może być zapowiedzią rosyjskiej inwazji na ten kraj.

Rosja zaprzecza, jakoby planowała inwazję na Ukrainę i przekonuje, że ma prawo swobodnie przesuwać jednostki wojskowe po swoim terytorium. Jednocześnie w grudniu Rosja przedstawiła swoje żądania dotyczące gwarancji bezpieczeństwa, które miałyby doprowadzić do deeskalacji wokół Ukrainy. Żądania te obejmują m.in. zobowiązanie, że NATO nie będzie rozszerzało się na wschód, co oznaczałoby w szczególności, że częścią Sojuszu nigdy nie zostanie Ukraina, a także zobowiązanie do tego, że NATO nie będzie rozmieszczać jednostek i systemów uzbrojenia na terytoriach krajów, które nie należały do Sojuszu przed 1997 rokiem (dotyczy to m.in. Polski).

Czytaj więcej

Badanie: Europejczycy spodziewają się wojny Rosji z Ukrainą

USA i NATO wykluczyły możliwość akceptacji tych dwóch żądań, wyraziły natomiast gotowość do rozmów na temat mechanizmów kontroli zbrojeń i środków budowy obustronnego zaufania. Rosja uznała, że uzyskane przez nią pisemne odpowiedzi od przedstawicieli Zachodu nie odnoszą się do kluczowych dla niej kwestii. W przypadku niezrealizowania żądań w zakresie gwarancji bezpieczeństwa Rosja wyrażała gotowość do sięgnięcia po - bliżej niesprecyzowane - środki militarno-techniczne.

W ostatnich dniach USA sygnalizują, że wszystko wskazuje na to, iż Rosja w ciągu najbliższych dni dokona inwazji na Ukrainę - mówił o tym m.in. prezydent USA, Joe Biden. Sekretarz obrony USA, Lloyd Austin mówił m.in. o robieniu zapasów krwi i stawianiu szpitali polowych w pobliżu granicy z Ukrainą.

Reklama
Reklama

Od 17 lutego dochodzi do gwałtownej eskalacji konfliktu w Donbasie

Rosja od 15 lutego sygnalizuje, że wycofuje część jednostek stacjonujących przy granicy z Ukrainą w związku z zakończeniem ćwiczeń, w których jednostki te brały udział. USA i NATO podkreślają jednak, że jak dotąd nie zaobserwowały zmniejszenia się liczby ukraińskich żołnierzy w pobliżu granic Ukrainy - przeciwnie, liczba ta miała w ostatnich dniach jeszcze wzrosnąć.

Jednocześnie od 17 lutego dochodzi do gwałtownej eskalacji konfliktu w Donbasie, gdzie od 2014 roku trwa konflikt między Ukrainą a prorosyjskimi separatystami, wspieranymi nieformalnie przez Rosję. 17 i 18 lutego obie strony konfliktu sygnalizowały, że w rejonie linii kontaktu dochodzi do licznych naruszeń zasad zawieszenia broni.

USA ostrzegają, że Rosja może stworzyć fałszywy pretekst uzasadniający interwencję na Ukrainę. Takim pretekstem mógłby być rzekomy akt agresji Ukrainy wobec rosyjskojęzycznej ludności Donbasu.

Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy kto - ich zdaniem - odpowiada za wzrost napięcia wokół Ukrainy.

Reklama
Reklama

68,8 proc. respondentów wskazało w odpowiedzi Rosję.

2,8 proc. ankietowanych uważa, że za wzrost napięcia odpowiada Ukraina.

5,2 proc. respondentów jest zdania, że to Zachód odpowiada za wzrost napięcia wokół Ukrainy.

11,9 proc. ankietowanych za wzrost napięcia obwinia wszystkie strony konfliktu.

11,3 proc. nie ma zdania w tej sprawie.

- Za wzrost napięcia między Rosją a Ukrainą Federację Rosyjską częściej winią mężczyźni (72%) niż kobiety (66%). Odpowiedź taką wskazały 3 na 4 osoby z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców. Rzadziej niż pozostali uczestnicy badania Rosję jako stronę winną obecnej sytuacji wskazują respondenci o dochodach nieprzekraczających 1000 zł netto – 6 na 10 z nich - komentuje wyniki badania Małgorzata Bodzon, senior project manager w SW Research.

Reklama
Reklama
Metodologia badania:

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 15.02-16.02.2022 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.



Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy wątpią w wiarygodność USA jako sojusznika
Społeczeństwo
Prezes OTOZ Animals: To błąd Jarosława Kaczyńskiego, jego wyborcy przecież też lubią psy
Społeczeństwo
Rząd wyprowadza Ukraińców z pensjonatów. Polska zmniejsza wsparcie dla uchodźców
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Społeczeństwo
Czy zakazać obrzezania u chłopców? Przewiduje to petycja, którą zajmie się Sejm
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama