Prof. Ireneusz Krzemiński od lat badający zjawisko antysemityzmu dostrzega u młodych ludzi wręcz podział na dwie Polski: – Z jednej strony mamy Polskę otwartą, wykształconą i inteligencką, czyli jak w tych badaniach licealistów, a z drugiej Polskę mniejszych miejscowości, słabiej edukowaną, narodową i ksenofobiczną.
Wskazuje, że w tej drugiej grupie, w której są uczniowie szkół zawodowych, jest więcej megalomanii narodowej i niechęci do mniejszości. Obrazuje to choćby fakt, że prawie 30 proc. z nich uważa, iż lepiej by było, gdyby Żydzi wyjechali z Polski. – Te środowiska wymagają większej edukacyjnej troski – uważa prof. Krzemiński.
Podobnie jest z przekonaniem, że na współczesnych Żydach ciąży odpowiedzialność za zabicie Chrystusa. Tak uważa 10 proc. licealistów, podczas gdy wśród uczniów zawodówek ten wskaźnik sięga 26 proc.
Okazuje się też, że uczniowie szkół zawodowych częściej niż licealiści akceptują antysemickie napisy na murach. Jednak, jak zauważa prof. Joanna Tokarska-Bakir, może to wynikać stąd, że wiele napisów malują kibice piłkarscy nazywający Żydami zawodników drużyn przeciwnych. A kibiców jest więcej w szkołach zawodowych niż w liceach.
[ramka][b]Czy ankieta uczy antysemityzmu[/b]