Czeka na płuca, czeka na życie

Walka o przeszczep. 14-letni Grześ musi być operowany za granicą. Ale przez kryzys wycofał się sponsor. Czy pieniądze da NFZ?

Aktualizacja: 20.04.2009 10:55 Publikacja: 19.04.2009 22:04

Łódzcy lekarze w marcu rozpoczęli bój o pieniądze na operację dla Grzesia Piątkowskiego

Łódzcy lekarze w marcu rozpoczęli bój o pieniądze na operację dla Grzesia Piątkowskiego

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Grześ Piątkowski cierpi na mukowiscydozę. To ciężka, nieuleczalna choroba genetyczna, która często prowadzi do niewydolności płuc.

Jeśli chłopiec nie dostanie nowych płuc, przeżyje kilkanaście miesięcy. Ale w Polsce żadna z klinik nie przeprowadza takich zabiegów u chorych na mukowiscydozę.

Tym osobom przez trzy lata pomagał sponsor. Zapłacił za 11 operacji wykonanych w Wiedniu. Za każdą 120 tys. euro. Teraz takiej możliwości już nie ma. – Sponsor powiedział, że zawiesza pomoc finansową z powodu kryzysu, który dotknął jego firmę – tłumaczy Andrzej Pogorzelski, pulmonolog ze szpitala w Rabce.

[srodtytul]Paulina dała nadzieję[/srodtytul]

Gdy Grześ był niemowlakiem, jego płuca zostały zaatakowane przez gronkowca złocistego i pałeczkę ropy błękitnej.

– Antybiotyki już nie pomagają, a choroba doprowadziła do cukrzycy i zniszczenia trzustki – opowiada prof. Iwona Stelmach z Kliniki Alergologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

– Grześ wydawał się pogodzony ze śmiercią, niechętnie się odzywał, nie chciał jeść do czasu, gdy inna nasza pacjentka, 17-letnia Paulina, przeszła pomyślnie zabieg – mówi pulmonolog Teresa Ruszczyk-

-Bilecka. – Wtedy uwierzył, że także on może dostać płuca.

Informacja o czekających płucach dla Pauliny dotarła do Łodzi w sobotnie popołudnie, 28 marca. – Dostaliśmy osiem godzin. Karetka wiozła Paulinę z Łodzi do Wiednia na sygnale – dodaje prof. Stelmach. – Gdyby nie przyjechała o czasie, płuco otrzymałby kolejny oczekujący.

Paulina była ostatnią chorą na mukowiscydozę, której zabieg sfinansował sponsor.

W lutym w Wiedniu Grześ przeszedł badania. Dzięki nim został zakwalifikowany do przeszczepu. Za ten wyjazd zapłaciła fundacja Zielony Balonik.

– W Wiedniu dowiedziałam się, że choroba postępuje i konieczny jest przeszczep – mówi mama chłopca Małgorzata Piątkowska. – Przeraziło mnie, że operacja jest tak droga. Założyliśmy konto, ale takich pieniędzy sami nie zbierzemy. Nie bardzo wiem, co zrobimy, gdy Narodowy Fundusz Zdrowia odmówi refundacji.

Łódzcy lekarze w marcu rozpoczęli bój o pieniądze na operację dla Grzesia. Wypełnili specjalne druki. 2 kwietnia dokumenty trafiły na biurko Mariana Zembali, szefa Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie przeszczepia się płuca.

To do niego zwrócił się o wydanie opinii wojewódzki konsultant transplantologii klinicznej w Łodzi. Z kolei jego zgoda może zaważyć na tym, czy prezes NFZ zgodzi się na sfinansowanie przeszczepu u Grzesia.

– Transplantacje za granicą są ośmio-, a nawet 12-krotnie droższe niż w Polsce. Powinny być wykonywane tylko wtedy, gdy nie można ich przeprowadzić w kraju – mówi prof. Zembala. – Przeprowadziliśmy w ubiegłym roku 11 przeszczepów płuc, a w tym trzy. To stanowczo za mało. Mimo apeli i próśb rodziny odmawiają przekazywania organów do transplantacji.

[srodtytul]Malwina się nie doczekała[/srodtytul]

Prof. Zembala obiecał pracownikom łódzkiego NFZ, że dziś otrzyma jego opinię w sprawie przeszczepu płuc Grzesia. – Czekamy z dużym napięciem – mówi mama chłopca.

Jeśli opinia profesora będzie pozytywna, dokumenty trafią do prezesa NFZ, a dopiero jego zgoda i przekazanie pieniędzy na konto wiedeńskiej kliniki sprawią, że Grześ znajdzie się na liście oczekujących na płuca. – Każda zwłoka, nawet dwutygodniowa, może być niebezpieczna dla pacjenta z takim schorzeniem – mówi Pogorzelski.

– O tym, że liczy się każdy dzień, przekonaliśmy się w grudniu, gdy zmarła 15-letnia Malwina, która nie doczekała się na dawcę, a była już na liście oczekujących na przeszczep – przypomina prof. Stelmach.

[b]Strona Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą: [link=http://www.ptwm.org.pl]www.ptwm.org.pl[/link][/b]

[ramka][i]Pomóż Grzesiowi

Organizacja Pożytku Publicznego - Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą w tytule wpłaty dopisek: "Grzegorz Piątkowski"49 10203 466 0000 9302 0002 3473 [/i][/ramka]

Grześ Piątkowski cierpi na mukowiscydozę. To ciężka, nieuleczalna choroba genetyczna, która często prowadzi do niewydolności płuc.

Jeśli chłopiec nie dostanie nowych płuc, przeżyje kilkanaście miesięcy. Ale w Polsce żadna z klinik nie przeprowadza takich zabiegów u chorych na mukowiscydozę.

Pozostało 92% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni