Manifa w Warszawie, komunikacja na objazdach

W godz. 14-18 warszawiacy muszą się dziś liczyć z utrudnieniami w ruchu w centrum, bo ulicami miasta przejdzie XX Manifa.

Aktualizacja: 04.03.2019 04:52 Publikacja: 03.03.2019 07:43

Jedna z poprzednich Manif w Warszawie.

Jedna z poprzednich Manif w Warszawie.

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

W tym roku przejdzie ona pod hasłem „To my jesteśmy rewolucją. Dość litości dla przemocowych gości".

Manifa - to coroczna demonstracja, odbywająca się w różnych miastach, w okolicach Dnia Kobiet. W Warszawie Manifa - organizowana przez Porozumienie Kobiet 8 Marca - idzie w tym roku po raz dwudziesty.

- Wierzymy w rewolucyjny potencjał siostrzeństwa, samoorganizacji i pomocy wzajemnej. Nawiązujemy kontakty, budujemy nieoficjalne sieci wsparcia – uważamy, iż ma to o wiele większą wartość niż deklaracje polityków, że wreszcie pochylą się nad prawami kobiet – tłumaczą organizatorki na profilu warszawskiej Manify na Facebooku.

Dodają, że nie liczą, że obecna władza – tak jak poprzednie, a zapewne również kolejne – coś im da. - Zaczynamy działać na własnych zasadach – wspieramy się w aborcji, dostępie do awaryjnej antykoncepcji, w doświadczeniu przemocy. Wskazujemy przemocowców i solidaryzujemy się z osobami, które opowiadają o swojej krzywdzie i ujawniają jej sprawców – wyjaśniają organizatorki na profilu imprezy.

Tłumaczą, że przemocowcem jest ten kto stosuje przemoc - fizyczną, psychiczną, seksualną, ekonomiczną.

- Może nim być nasz sąsiad, współpracownik, szef czy kolega, o którym mamy bardzo dobre zdanie. Może być nim nasz partner. Może mieć nienaganną reputację, może oficjalnie deklarować sprzeciw wobec przemocy. To niekoniecznie potwór, którego łatwo wykluczyć ze środowiska i udawać, że problem zniknął –wylicza Porozumienie Kobiet 8 Marca.

Organizatorzy dodają, że przemocowiec - to również dłużnik alimentacyjny. – Nas, kobiet, nikt nie pyta, czy możemy pozwolić sobie na wykarmienie, zakup ubrań dla dziecka czy opłacenie rachunków. Nie mamy wyjścia, nie możemy liczyć na społeczną wyrozumiałość. W przeciwieństwie do mężczyzn, którym wciąż się pobłaża – tłumaczą organizatorki.

Podkreślają, że mają dość litowania się nad sprawcami przemocy, troski o ich dobre imię, kariery i komfort psychiczny.

- Mamy dość skupiania się na domniemaniu niewinności, która w praktyce jest domniemaniem kłamstwa skrzywdzonych. Mamy dość podważania wiarygodności ofiar, pytań, dlaczego nie zgłosiły się na policję bezpośrednio po doznanej krzywdzie, czy były pijane, co miały na sobie, czy są zdrowe psychicznie – deklaruje Porozumienie Kobiet 8 Marca.

Jego zdaniem podawanie do publicznej wiadomości nazwisk sprawców przemocy nie jest rozwiązaniem problemu, a krzykiem desperacji i sprzeciwu wobec systemu, który wspiera sprawców, a nie skrzywdzone.

Warszawska Manifa rozpocznie się około godz. 14 na pl. Defilad. Jej uczestnicy przejdą trasą: Marszałkowska – rondo Dmowskiego – Al. Jerozolimskie – rondo de Gaulle'a – Nowy Świat – Świętokrzyska – Marszałkowska (na pl. Defilad), gdzie na około godz. 18 zaplanowano zakończenie przemarszu.

Demonstracja spowoduje zmiany w kursowaniu komunikacji miejskiej. Autobusy z ulic i ich przecznic, którymi będzie szła Manifa, będą kursować najbliższymi dostępnymi trasami. Pełny wykaz objazdów można znaleźć na stronie ztm.waw.pl. Zmiany w kursowaniu komunikacji zakończą się po otwarciu przejazdów ulicami Świętokrzyską i Marszałkowską.

W sobotę Manifa odbyła się w Poznaniu pod hasłem „Ani pana, ani plebana, to my jesteśmy rewolucją". W tym roku organizatorzy musieli zrezygnować z przejścia przez centrum miasta i zaprosili uczestników na plac przed poznańską katedrę. Okazało się, że wcześniej bowiem kilkadziesiąt organizacji zgłosiło manifestacje w różnych częściach miasta w ten weekend, a także w następny.

W następną sobotę Manify odbędą się m.in. w Kielcach, Katowicach, Łodzi, Lublinie, w Toruniu czy we Wrocławiu. A w niedzielę 10 marca – w Krakowie i w Bydgoszczy, a 16 marca – w Rzeszowie.

W tym roku przejdzie ona pod hasłem „To my jesteśmy rewolucją. Dość litości dla przemocowych gości".

Manifa - to coroczna demonstracja, odbywająca się w różnych miastach, w okolicach Dnia Kobiet. W Warszawie Manifa - organizowana przez Porozumienie Kobiet 8 Marca - idzie w tym roku po raz dwudziesty.

Pozostało 91% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni