Reklama
Rozwiń

Dziewięć osób z medalami Virtus et Fraternitas

Dziewięcioro bohaterów zostało odznaczonych przez prezydenta Andrzeja Dudę medalami Virtus et Fraternitas.

Aktualizacja: 04.06.2021 06:14 Publikacja: 03.06.2021 19:21

Prezydent Andrzej Duda oraz Petro Hrudzewycz podczas uroczystości wręczenia medali Virtus et Fratern

Prezydent Andrzej Duda oraz Petro Hrudzewycz podczas uroczystości wręczenia medali Virtus et Fraternitas w Pałacu Prezydenckim

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Medale Virtus et Fraternitas (z łac. Cnota i Braterstwo) przyznawane są osobom, które niosły pomoc Polakom lub dbają o upamiętnianie miejsc związanych z historią Polski poza granicami kraju. O nadanie medalu wnioskuje dyrektor Instytutu Pileckiego.

Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda odznaczył dziewięć osób. – W ten symboliczny sposób Rzeczpospolita dziękuje tym, którzy umieli pokazać cnotę i braterstwo w najtrudniejszych czasach – powiedział. – Mimo czasem przecież racjonalności, która podpowiadała, by schować się i najlepiej nie wykonywać żadnych gestów, bo tak będzie najbezpieczniej, byli tacy, którzy umieli wyciągnąć rękę do drugiego człowieka – dodał prezydent Duda. Wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński stwierdził, że coraz mniej osób może zaświadczyć o cierpieniu, jakie stało się udziałem milionów obywateli polskich. – Z niepokojem obserwujemy tendencje do pisania historii na nowo, wybielania sprawców i przerzucania winy za ich zbrodnie na ofiary. Martwi nas niewiedza o okrutnej historii XX w. – dodał prof. Gliński.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Społeczeństwo
Czy w Ząbkach doszło do aktu dywersji? Jest komentarz rzecznika MSWiA
Społeczeństwo
Zakaz alkoholu na stacjach paliw nie dzieli Polaków
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Wybuch gazu, lata tułaczki i walka z urzędnikami
Społeczeństwo
Jacek Kastelaniec: Antysemityzm, a także niechęć do migrantów biorą się z obojętności
Społeczeństwo
Reportaż ze Słubic: Granice cierpliwości