Obowiązek noszenia munduru przez oficerów zatrudnionych w MON i podległych mu instytucjach wprowadził były szef resortu Aleksander Szczygło.
– Zdecydowałem się na to, bo mundur jest oznaką służby wojskowej – wyjaśnia w rozmowie z „Rz” Szczygło.
Jak twierdzą rozmówcy „Rz”, nie brakowało jednak niezadowolonych – wojskowi zamiast w mundurach woleli przychodzić do pracy w garniturach. Przeciw decyzji Szczygły protestowała spora grupa żołnierzy pracujących w MON.
Obecny minister obrony Bogdan Klich poszedł części z nich na rękę. Podpisał rozporządzenie, które zwiększyło liczbę osób zwolnionych z obowiązku noszenia w czasie służby żołnierskiego stroju.
Do tej pory takie prawo mieli oficerowie operacyjni wywiadu, kontrwywiadu i żandarmerii, żołnierze jednostek specjalnych, a także attaché wojskowi i pracownicy Departamentu Spraw Zagranicznych.