– Nowe przepisy stwarzają ryzyko nadużyć, a także budzą wątpliwości co do zgodności ustawy z konstytucją – twierdzi informator „Rzeczpospolitej” z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Ustawę nowelizującą obowiązujące dotąd przepisy o zarządzaniu kryzysowym Sejm przyjął pod koniec czerwca, po wakacjach będzie nad nią pracować izba wyższa parlamentu.
Choć rządowy projekt nie wszedł jeszcze w życie, już wzbudza wiele zastrzeżeń. O wątpliwościach opozycyjnych parlamentarzystów, organizacji pozarządowych i ekspertów ds. bezpieczeństwa jako pierwsza miesiąc temu informowała „Rz”.
Kontrowersje wzbudzają głównie nowe przepisy nakazujące firmom zarządzającym tzw. infrastrukturą krytyczną (to np. wodociągi, teleinformatyka, transport) obowiązek wyznaczenia pełnomocników do kontaktów z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Projekt, zdaniem krytyków, daje też agencji niekontrolowany dostęp do informacji oraz dokumentów w tych przedsiębiorstwach. Przedstawiciele ABW uczestniczyli w pracach nad nowymi przepisami.
Sprawą zainteresował się rzecznik praw obywatelskich, do którego PiS w czerwcu skierował pismo z prośbą o opinię na temat projektu. „Rz” dotarła do odpowiedzi wysłanej przez Janusza Kochanowskiego do partii Jarosława Kaczyńskiego. Wynika z niej, że rzecznik negatywnie ocenia nowelizację ustawy o zarządzaniu kryzysowym.