Rusłan przywiózł śmigłowce z Afganistanu

Na wrocławskie lotnisko Strachowice przyleciały ostatnie dwa śmigłowce, które przez sześć lat znajdowały się w Afganistanie.

Publikacja: 09.06.2014 17:18

Śmigłowiec w "brzuchu" Rusłana

Śmigłowiec w "brzuchu" Rusłana

Foto: DOSZ

Na wyposażenie Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie pierwsze śmigłowce  weszły w 2008 roku. Powołano wtedy Samodzielną Grupę Powietrzno-Szturmową, którą obok personelu latającego i obsługi naziemnej stanowili żołnierze 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Dzięki skierowaniu śmigłowców do Afganistanu polski kontyngent znacznie poprawił swoje możliwości bojowe i transportowe.

Na wyposażeniu kontyngentu występowały dwa rodzaje śmigłowców, transportowe Mi-17 oraz dysponujące bardzo dużą siłą ognia „latające czołgi” czyli bojowe Mi-24, wśród żołnierzy nazywane „hokejami”. Początkowo wszystkie maszyny stacjonowały w bazie Bagram. Po rozbudowie pasa startowego i zaplecza wszystkie śmigłowce przeniesiono do bazy Ghazni.

Od 2008 roku przez afgańską misję przeszły 24 maszyny, w tym jedenaście „siedemnastek” (Mi-17) oraz trzynaście bojowych Mi-24. Pięć z nich zakupionych zostało w ramach tzw. pakietu afgańskiego. W powietrzu łącznie spędziły ponad 16 tys. godzin.

Zapewniały transport, wsparcie z powietrza pododdziałom operującym na ziemi, prowadziły osłonę wojsk i konwojów, rozpoznanie i ewakuację. Były niezastąpione podczas operacji wojsk specjalnych. Podczas każdej zmiany transportowały tysiące pasażerów i dostarczały dziesiątki ton ładunków. Ciekawostką może być fakt, że oprócz transportowania żołnierzy na pokładach śmigłowców transportowane były także psy  czworonożni saperzy.

Przed wylotem z Afganistanu śmigłowce, które powróciły właśnie do kraju, musiały zostać odpowiednio przygotowane przez techników pokładowych oraz specjalistów od załadunku i transportu.  Najpierw zostały odkażone, następnie  zdemontowano niektóre elementy śmigłowca (np. łopaty wirnikowe) oraz odpowiednio zabezpieczono osprzęt i wyposażenie przewożone w kabinie,  m.in. przyrządy nawigacyjne.

Po sporządzeniu dokumentacji wymaganej do transportu międzynarodowego tego typu ładunków i sprawdzeniu przez Żandarmerię Wojskową, śmigłowce ruszyły w drogę do Polski na pokładzie transportowca An - 124 Rusłan.

Na wyposażenie Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie pierwsze śmigłowce  weszły w 2008 roku. Powołano wtedy Samodzielną Grupę Powietrzno-Szturmową, którą obok personelu latającego i obsługi naziemnej stanowili żołnierze 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Dzięki skierowaniu śmigłowców do Afganistanu polski kontyngent znacznie poprawił swoje możliwości bojowe i transportowe.

Na wyposażeniu kontyngentu występowały dwa rodzaje śmigłowców, transportowe Mi-17 oraz dysponujące bardzo dużą siłą ognia „latające czołgi” czyli bojowe Mi-24, wśród żołnierzy nazywane „hokejami”. Początkowo wszystkie maszyny stacjonowały w bazie Bagram. Po rozbudowie pasa startowego i zaplecza wszystkie śmigłowce przeniesiono do bazy Ghazni.

Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie