Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.12.2024 06:18 Publikacja: 09.12.2024 04:30
Mężczyźni, którzy w czasie meczu Legii Warszawa z Dynamem Mińsk nagrywali inne osoby nie reagowali na ich prośby, by tego nie robić
Foto: PAP, Leszek Szymański
7 listopada w Warszawie odbył się mecz Legii Warszawa z Dynamem Mińsk. Na stadionie pojawiło się sporo białoruskich kibiców, w tym mieszkająca w Polsce grupa białoruskiej opozycji. Wzniesiono transparenty obraźliwe dla Łukaszenki oraz „krwi na rękach” białoruskiego Gubazika – formacji MSW służącej do najbrutalniejszych akcji przeciwko „wrogom państwa”. – Podczas meczu doszło do incydentu. Dwóch mężczyzn z sektora białoruskiego zaczęło nagrywać telefonami innych kibiców, robiono im zdjęcia. Nie chcieli ani przestać, ani skasować nagrań i zdjęć. Wzburzeni Białorusini wezwali ochronę, a ta policję. Mężczyzn wyprowadzono. Sprawa może mieć drugie dno – opowiada nam osoba znająca kulisy zajścia.
Nie żyje 14-latka, która została poszkodowana w wyniku pożaru bloku mieszkalnego w Rzeszowie. Pożar został ugasz...
Ugaszono pożar, który wybuchł w laboratorium chemicznym na obrzeżach Gdyni. Na miejscu pracowało jedenaście zast...
Prezydent elekt Karol Nawrocki zgodził się, by to Służba Ochrony Państwa objęła ochroną jego i jego rodzinę. Sta...
ABW zatrzymała trzech 19-latków, którzy mieli planować czyn „o charakterze terrorystycznym”. Młodzi mężczyźni cz...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Rząd wycofuje się z likwidacji CBA? Wojciech Olszowy, który miał tworzyć nową służbę antykorupcyjną, właśnie zos...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas