Reklama

BMW szefa policji bez ubezpieczenia. Po wypadku idzie do kasacji

BMW X5, którym jadąc na tereny powodziowe, rozbił się szef policji, nie miało autocasco. Policja od lat nie ubezpiecza swoich aut, bo się jej nie opłaca.

Aktualizacja: 10.10.2024 06:32 Publikacja: 10.10.2024 04:30

Warte ok. 350 tys. zł auto szefa policji idzie do kasacji. Policja nie dostanie żadnego odszkodowani

Warte ok. 350 tys. zł auto szefa policji idzie do kasacji. Policja nie dostanie żadnego odszkodowania

Foto: Marcin Dobski/X

Choć samochód kosztował kilkaset tysięcy złotych, zgodnie z funkcjonującą w policji od lat praktyką nie wykupiono dla niego ubezpieczenia AC, które w razie uszkodzeń mogłoby pokryć straty – dowiedziała się „Rz”. Jeżeli prokuratura uzna, że do wypadku doszło z winy kierowcy, to poniesie on odpowiedzialność finansową (w wysokości trzykrotnej pensji). Chyba że dobrowolnie w tym zakresie się ubezpieczył.

Opinie biegłych pozwolą wyjaśnić okoliczności wypadku?

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
ABW ostrzega przed samozwańczym prezydentem i innymi ruchami antypaństwowymi
Służby
Kolejny dron odnaleziony na Lubelszczyźnie. Tym razem w powiecie biłgorajskim
Służby
Niezidentyfikowany obiekt rozbił się w województwie lubelskim
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Reklama
Reklama