Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego 17 marca w Warszawie zatrzymała obywatela Rzeczypospolitej Polskiej pod zarzutem szpiegostwa na rzecz służb specjalnych Federacji Rosyjskiej. Zatrzymany mężczyzna pracował w Wydziale Archiwalnym Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy - podał w środę rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Zatrzymany "posiadał dostęp do zbiorów Archiwum USC oraz do zbiorów Archiwum Głównego Akt Dawnych i Archiwum Państwowego m.st. Warszawy. Z uwagi na charakter dokumentacji gromadzonej we wskazanych jednostkach działalność podejrzanego stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego RP" - czytamy w komunikacie.
Na konferencji prasowej rzecznik przekazał dodatkowe informacje. - Zatrzymany w prokuraturze usłyszał zarzut z art. 130 ust. 2 Kodeksu karnego, zgodnie z decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące - powiedział. - Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są dalsze czynności w tym śledztwie - oświadczył.
Czytaj więcej
Pracownik Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie został zatrzymany za działalność na rzecz rosyjskiego wywiadu, usłyszał zarzuty w śledztwie prowadzonym m.in. przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego - podało RMF FM. Informację potwierdził rzecznik rządu Piotr Müller.
- Ta sprawa to jedynie element szerokich działań ABW, która neutralizuje działalność wywiadowczą Federacji Rosyjskiej. Z rozpoznania ABW wynika, że służby rosyjskie są coraz bardziej ofensywne, coraz bardziej agresywnie działają przeciwko Polsce. W związku z wypełnianiem swoich obowiązków ABW przygotowała listę zidentyfikowanych 45 osób pracujących w Polsce pod tzw. przykryciem dyplomatycznym. To osoby, które mają i funkcjonują w ramach statusu dyplomatycznego, ale de facto prowadzą działalność wywiadowczą przeciwko Polsce - oświadczył Żaryn.
- Na liście, która została wczoraj przekazana do Ministerstwa Spraw Zagranicznych znajdują się funkcjonariusze służb specjalnych Federacji Rosyjskiej, ale także osoby z nimi współdziałające. Te osoby to ludzie prowadzący działalność wywiadowczą przeciwko Polsce, ale także przeciwko naszym partnerom - przekazał rzecznik.
Czytaj więcej
- Polska w pełni podtrzymuje swoje zdanie, że Białoruś jest państwem współuczestniczącym w agresji na Ukrainę - oświadczył rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
- Szef ABW przekazując listę do MSZ wniósł o spowodowanie pilnego wydalenia tych osób z terenu RP - poinformował. Dodał, że działalność tych osób stanowiła pogwałcenie polskiego prawa oraz była w sprzeczności z konwencją wiedeńską.
Stanisław Żaryn podał, że choć te osoby miały status dyplomatyczny, należy je traktować jako "osoby prowadzące działalność wywiadowczą w imieniu służb specjalnych Federacji Rosyjskiej".
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował w Sejmie, że ambasador Rosji w Polsce został wezwany do MSZ. Potwierdził też sporządzenie listy ok. 40 rosyjskich dyplomatów podejrzanych o prowadzenie działalności szpiegowskiej.