Policja broni zmian w punktach

Kierowcy krytykują opisany przez „Rz” nowy taryfikator mandatów i wykaz punktów karnych, które mają pojawić się w czerwcu

Publikacja: 16.05.2008 07:00

Jak napisała w środę „Rz”, policja chce zwiększyć liczbę punktów karnych m.in. za jazdę bez zapiętych pasów (z dwóch do czterech) i parkowanie na tzw. kopercie (z jednego do pięciu). Dwa punkty karne dostaną kierowcy, którzy rozmawiają podczas jazdy przez telefon. Dotąd to przewinienie nie było karane punktami.

– Przywiązywaliśmy zbyt małą wagę do tych wykroczeń. Natomiast zwiększenie z jednego do pięciu punktów kary za parkowanie w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych jest konsekwencją polityki państwa, by większą uwagę zwracać na problemy takich osób – mówi inspektor Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji.

– Rozumiem dbałość o prawa osób niepełnosprawnych, ale pięć punktów za zaparkowanie w niedozwolonym miejscu wobec zaledwie dziesięciu za jazdę po pijanemu lub pod wpływem narkotyków to przesada – oburza się jeden z kierowców.

– Też uważam, że kara za jazdę po pijanemu powinna być wyższa, ale prawo o ruchu drogowym przewiduje maksymalnie dziesięć punktów za jedno wykroczenie. Jeśli nastąpią odpowiednie zmiany w prawie, to również liczba punktów karnych może się zwiększyć – mówi Wasiak– Tym, co najbardziej denerwuje w punktach karnych, jest brak zróżnicowania. Ktoś może zarysować innemu kierowcy zderzak i dostanie obowiązkowo sześć punktów karnych.

By stracić prawo jazdy we Francji, wystarczy 12 pkt, w Niemczech – 18 pkt, a w Polsce – 24

Ktoś inny kompletnie skasuje cudzy samochód i też dostaje sześć punktów – mówi Andrzej Szczygieł z Ośrodka Szkolenia Kierowców PZMot we Wrocławiu. Jego zdaniem policja ostatnio stawia jedynie na podnoszenie wysokości mandatów i punktów karnych zamiast położyć nacisk na naukę i profilaktykę.

– Wysokie kary odstraszają kierowców od popełniania wykroczeń. Najlepiej dowodzi tego przykład francuski, gdzie mandaty są wysokie, a liczba punktów karnych, jakie można otrzymać bez konsekwencji, niska i to działa – broni zmian Wasiak.

We Francji za przekroczenie dozwolonej prędkości można dostać od jednego do sześciu punktów karnych i ewentualnie utracić prawo jazdy na okres od trzech miesięcy do trzech lat. Za rozmawianie podczas jazdy przez telefon dostaniemy dwa punkty. Tylko że skala jest inna, bo w Polsce możemy otrzymać rocznie 24 punkty karne, a we Francji tylko 12.

W Niemczech i Austrii można dostać maksymalnie 18 punktów (za jedno wykroczenie najwyżej siedem). Ale się dłużej przedawniają. Za drobne przewinienia (np. złamanie zakazu parkowania) – po dwóch latach, za cięższe – po pięciu, chyba że popełniliśmy je pod wpływem alkoholu lub narkotyków – wtedy przedawnienie następuje po dziesięciu latach.

Służby
Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą