Stany Zjednoczone dysponują jednym z najbardziej zaawansowanych programów symulacji gier wojennych w cyberprzestrzeni.
Program Joint Theatre Level Simulation umożliwia przeprowadzenie wojny z udziałem dowolnej liczby państw w każdym miejscu na ziemi. Uczestnicy gry obserwują wydarzenia i podejmują decyzje, stojąc przed gigantycznym ekranem pokazującym obszar o wielkości trzy i pół na trzy i pół tysiąca kilometrów.
W pamięci komputera są wszystkie możliwe informacje konieczne do przewidzenia zachowania wrogich państw: dane o ich uzbrojeniu, doktrynie wojennej, podejmowanych ostatnio działaniach dyplomatycznych, a nawet składzie rządu i charakterystykach psychologicznych polityków.Informacje, z których korzysta program, są nieustannie przekazywane do pamięci komputera przez wywiad.
W 2004 roku Stany Zjednoczone sprzedały symulator gier wojennych Tajwanowi. Trzy lata później Tajwan poinformował, że udałoby mu się odeprzeć chińską inwazję bez konieczności interwencji USA. Dzięki wcześniejszym symulacjom przeprowadzanym jeszcze w Stanach Zjednoczonych zdecydowano o zakupie odpowiedniego uzbrojenia oraz umieszczeniu baz i punktów obronnych we wnętrzach gór. Chociaż wyspa poważnie ucierpiałaby w chińskich nalotach i ostrzale rakietowym, byłaby zdolna do przeprowadzenia bolesnego kontruderzenia. A po dwóch tygodniach walk z chińskimi wojskami desantowymi armia Tajwanu zdołałaby odeprzeć atak.
Prace nad programem do symulacji wojen rozpoczęły się w 1983 roku. Początkowo miał pomagać w przygotowywaniu niewielkich operacji wojskowych, ale szybko zaczęto jego rozbudowę.