Głośno jest ostatnio o wprowadzaniu przez dyrektorów szpitali zakazów konkurencji do umów z lekarzami. Warto więc przypomnieć, że sytuacja prawna tych ostatnich zależy od tego, czy są zatrudnieni na etacie czy na kontrakcie.
Prawa i obowiązki lekarza na etacie kształtuje kodeks pracy. Zgodnie z nim zakaz konkurencji oznacza, że podwładny nie może świadczyć pracy na rzecz placówki konkurencyjnej czy też wykonującej działalność, którą pracodawca uznaje za konkurencyjną. Pracodawca musi jednak każdorazowo zdefiniować pojęcie podmiotu konkurencyjnego czy też działalności konkurencyjnej.
Zakaz konkurencji powinien być wyrażony na piśmie. Nie musi być to oddzielna umowa, może być także klauzula w umowie o pracę. Pracodawca dyrektor szpitala może ją wprowadzić przy zawieraniu umowy o pracę lub w toku jej obowiązywania, np. w formie aneksu. Musi mieć jednak na to zgodę podwładnego. Pracodawca może również precyzyjnie wskazać wyjątki od zakazu konkurencji.
Jeśli pracownik, np. lekarz, naruszy zakaz, to można wypowiedzieć z nim umowę o pracę czy nawet rozwiązać ją bez wypowiedzenia. Możliwe jest także powstanie obowiązku naprawienia szkody wynikłej z naruszenia zapisów o zakazie konkurencji.
Do lekarzy specjalistów może się odnosić także ustawa o instytutach badawczych. Wskazuje ona, że dyrektora instytutu badawczego, jego zastępcę w okresie trwania stosunku pracy obowiązuje zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej określony w odrębnej umowie. Ustawa precyzuje także m.in., że wykonywanie przez pracownika naukowego dodatkowego zatrudnienia w ramach stosunku pracy lub prowadzenie działalności gospodarczej bez uzyskania wcześniejszej zgody dyrektora instytutu jest podstawą do rozwiązania stosunku pracy za wypowiedzeniem w instytucie, który jest podstawowym miejscem pracy.