Reklama

Prokuratura prowadzi śledztwo ws. nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym posłanki KO Kingi Gajewskiej

Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym posłanki Koalicji Obywatelskiej Kingi Gajewskiej. Polityczka została w tej sprawie przesłuchana w charakterze świadka - donosi portal "Wirtualna Polska".

Publikacja: 14.12.2024 14:37

Posłanka KO Kinga Gajewska

Posłanka KO Kinga Gajewska

Foto: PAP/Leszek Szymański

mat

Informację w sprawie wszczęcia śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym posłanki Gajewskiej potwierdził w korespondencji z „Wirtualną Polską” rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Skiba.

Jakie nieprawidłowości w oświadczeniu Kingi Gajewski bada prokuratura

Jak czytamy w artykule, nieprawidłowości w oświadczeniu Gajewskiej dotyczą domu w Błoniu, który posłanka otrzymała od rodziców w ramach darowizny w sierpniu 2023 roku. Zgodnie z przepisami miała 30 dni na zgłoszenie tego faktu do rejestru korzyści prowadzonego przez marszałka Sejmu. Tymczasem zrobiła to dopiero po 392 dniach, już w obecnej kadencji parlamentu. W ten sposób mogło dojść do naruszenia art. 35a Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, co może skutkować odpowiedzialnością karną.

Portal podaje, że śledztwo objęło także wątek 40 tys. zł, które Gajewska otrzymała jako darowiznę od swojego męża – wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy. "W rejestrze korzyści posłanka nie wskazała daty przekazania pieniędzy, co jest kluczowe z punktu widzenia przepisów. Zgodnie z prawem miała na to 30 dni od momentu otrzymania środków. Dopiero po medialnych pytaniach Myrcha przyznał, że darowizna miała miejsce latem 2024 roku, ale nie podał dokładnej daty, zasłaniając się ochroną prywatności" - pisze wp.pl.

Czytaj więcej

Sejmowe małżeństwo i pytania o wydatki. Co wiadomo w sprawie Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy

Czym jest rejestr korzyści

Przypomnijmy, iż rejestr ma zapobiec przyjmowaniu korzyści majątkowych przez osoby piastujące funkcje publiczne i ich współmałżonków nie tylko materialne, ale także np. sponsorowane wyjazdy czy wakacje – nakazuje to ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, tzw. ustawa antykorupcyjna z 1997 r. Rejestr jest jawny i nie wymaga zgody osoby go składającej, jak jest to w przypadku oświadczeń majątkowych. PKW wysyła do osób pełniących funkcje w państwie listy z informacją o wypełnieniu rejestru korzyści i przysłaniu jej do Komisji. Raz w roku przypomina też wszystkim o obowiązku ich uaktualniania.

Reklama
Reklama

Do rejestru należy podać informacje m.in. o otrzymanych darowiznach od podmiotów o wartości powyżej 50 proc. najniższego wynagrodzenia za pracę, ale także m.in. o stanowiskach i zajęciach, z tytułu których pobiera się wynagrodzenie, faktach materialnego wspierania działalności publicznej, wyjazdach krajowych i zagranicznych (jeżeli koszt nie został pokryty przez zgłaszającego). Informacje te dotyczą również małżonka osoby pełniącej funkcje publiczną. Rejestr jest uzupełnieniem oświadczenia majątkowego i musi być wypełniany do 30 dni od przyjęcia korzyści, także przez małżonków, nawet jeśli mają oni rozdzielność majątkową.

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Jak Kinga Gajewska wydzwaniała do mnie po krytycznym komentarzu
Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama