- Wójt chce odwołać jednego ze swoich zastępców. Czy zarządzenie wójta o odwołaniu zastępcy może zostać zakwestionowane przez wojewodę?
Mogłoby to nastąpić tylko w przypadku, gdyby zarządzenie wójta naruszało prawo. Zgodnie z art. 26a ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (dalej u.s.g.) wójt, w drodze zarządzenia, powołuje i odwołuje swojego zastępcę lub zastępców oraz określa ich liczbę. Jeżeli określona przez wójta liczba zastępców jest większa niż jeden, w zarządzeniu trzeba wskazać imiennie pierwszego i kolejnych zastępców (art. 26a ust. 3 u.s.g.). W myśl art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy o pracownikach samorządowych (dalej u.p.s.) zastępca wójta jest zatrudniony na podstawie powołania. Czynności w sprawach z zakresu prawa pracy wykonuje wobec niego wójt (art. 7 pkt 1 u.p.s.). W sprawach nieuregulowanych w u.p.s. stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu pracy (dalej k.p.). Zgodnie z art. 70 § 1 k.p. pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie – niezwłocznie lub w określonym terminie – odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Odwołanie jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę, a jeżeli nastąpiło z przyczyn, o których mowa w art. 52 lub art. 53 k.p., to jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 70 § 2-3 k.p.).
Czytaj także: Zastępca wójta nie jest organem gminy
W orzecznictwie podkreśla się, że odwołanie zastępcy wójta na podstawie art. 26a ust. 1 u.s.g. ma podwójny charakter, gdyż jest czynnością z zakresu prawa pracy i jednocześnie aktem z zakresu administracji publicznej. Wywołuje ono skutki w sferze prawa administracyjnego (ustrojowego) i w sferze prawa pracy (postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 16 lipca 2010 r., sygn. II OSK 919/10, LEX nr 673896). Zarządzenie wójta może zostać zakwestionowane przez wojewodę na podstawie art. 91 ust. 1 u.s.g. Zgodnie z tym przepisem zarządzenie wójta sprzeczne z prawem jest nieważne. O nieważności zarządzenia orzeka organ nadzoru (wojewoda) w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia doręczenia zarządzenia. W razie nieistotnego naruszenia prawa organ nadzoru nie stwierdza nieważności zarządzenia, ograniczając się do wskazania, że zostało ono wydane z naruszeniem prawa (art. 91 ust. 4 u.s.g.). Oznacza to, że tylko istotne naruszenie prawa mogłoby być podstawą do stwierdzenia nieważności zarządzenia wójta przez wojewodę. W sytuacji, gdy rozstrzygnięcie zawarte w zarządzeniu nie jest wyraźnie zakazane przez ustawodawcę, mieści się w granicach swobodnego uznania, nie można przyjąć, że nastąpiło istotne naruszenie prawa (por. m.in. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 13 stycznia 2017 r., sygn. IV SA/Gl 546/16, LEX nr 2226981). ?
—Anna Puszkarska, radca prawny