Dodając zadań samorządowcowi, nie zatrudniasz go na podstawie powołania

Gdy zlecasz dodatkowe zadania pracownikowi samorządowemu, nie dawaj mu pisma ze stwierdzeniem, że został powołany do pełnienia określonych obowiązków. Wprowadzisz go w ten sposób w błąd, że otrzymał zatrudnienie na podstawie powołania

Publikacja: 12.10.2007 14:56

Dodając zadań samorządowcowi, nie zatrudniasz go na podstawie powołania

Foto: SPINKA

Co innego bowiem zatrudnienie pracownika samorządowego na podstawie powołania, a co innego zwiększenie jego obowiązków. Problem w tym, że ten ostatni przypadek bywa również nazywany powołaniem. I niesłusznie. Tymczasem inne zasady regulują stosunek pracy zawarty na podstawie powołania, a inne na podstawie umowy o pracę.

Przepisy rezerwują zatrudnienie na podstawie powołania dla wybranych stanowisk w gminach, powiatach czy urzędach wojewódzkich. Powołanie nie jest bowiem powszechnym sposobem werbunku kadr samorządowych. Zgodnie z ustawą z 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (tekst jedn. DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1593 ze zm.) aktem powołania nawiązuje się stosunek pracy z:

zastępcą wójta (burmistrza, prezydenta miasta),

sekretarza gminy i powiatu,

skarbnika gminy, powiatu i województwa.

Jest to katalog zamknięty.

Rekrutując pracowników, określamy jednocześnie powierzane im czynności. Zakres obowiązków zawsze wolno poszerzyć lub zmniejszyć. Nie zawsze jednak wiąże się to ze zmianą podstawy samego zatrudnienia. Każde zwiększenie obowiązków pracownika samorządowego lub powierzenie mu dodatkowych funkcji należy odpowiednio uregulować. Zwłaszcza wtedy, gdy w wyniku takiej zmiany pracownik uzyskuje dodatkowe świadczenia. Właśnie taka modyfikacja obowiązków pracowniczych bywa określana pozornym powołaniem. Od powołania jako podstawy nawiązania stosunku pracy należy jednak odróżnić tzw. powołanie pozorne, które nie kreuje nowego stosunku pracy. Przy takim „powołaniu” w ramach istniejącego już zatrudnienia lub też powstania kolejnego stosunku pracy na innej podstawie powierzamy wykonywanie określonych zadań lub pełnienie jakiejś funkcji.

Nie każde dodanie pracownikowi obowiązków to zwiększone wynagrodzenie. Przepisy określają szczegółowe zasady przyznawania pracownikom dodatkowych składników wynagrodzenia. Pod uwagę bierzmy zarówno charakter powierzonych obowiązków, jak też stopień odpowiedzialności i ich uciążliwości. Chodzi o dwa rozporządzenia Rady Ministrów z 2 sierpnia 2005 r. w sprawie zasad wynagradzania pracowników samorządowych zatrudnionych:

w urzędach gmin, starostwach powiatowych i urzędach marszałkowskich (DzU nr 146, poz. 1223 ze zm.),

w jednostkach organizacyjnych jednostek samorządu terytorialnego (DzU nr 146, poz. 1222 ze zm.).

Może się zatem zdarzyć, że pracownik powołany do pełnienia dodatkowych funkcji lub obowiązków nie jest ani nie został zatrudniony na podstawie powołania. Wszystko zależy od charakteru powołania. Samo dodanie obowiązków nie powoduje bowiem zmiany podstawy prawnej zatrudnienia. A z taką mamy właśnie do czynienia, gdy pracownika powołujemy na podstawie art. 68 kodeksu pracy. Jedynie osoba zatrudniona na podstawie powołania ma prawo korzystać z uprawnień przewidzianych w art. 68 – 72 kodeksu. Pozorne powołanie pracownika samorządowego, czyli zwiększenie jego obowiązków służbowych, daje mu jedynie prawo do dodatkowych składników wynagrodzenia.

Co innego bowiem zatrudnienie pracownika samorządowego na podstawie powołania, a co innego zwiększenie jego obowiązków. Problem w tym, że ten ostatni przypadek bywa również nazywany powołaniem. I niesłusznie. Tymczasem inne zasady regulują stosunek pracy zawarty na podstawie powołania, a inne na podstawie umowy o pracę.

Przepisy rezerwują zatrudnienie na podstawie powołania dla wybranych stanowisk w gminach, powiatach czy urzędach wojewódzkich. Powołanie nie jest bowiem powszechnym sposobem werbunku kadr samorządowych. Zgodnie z ustawą z 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (tekst jedn. DzU z 2001 r. nr 142, poz. 1593 ze zm.) aktem powołania nawiązuje się stosunek pracy z:

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku