Spór o podział pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia toczy się od lat, ale w czasie kryzysu, gdy NFZ nie płaci za pacjentów przyjętych ponad kontrakt, nabrał szczególnej wagi.
– W tym roku stracimy na tym nawet milion złotych. Podam NFZ do sądu – zapowiada Dariusz Hankiewicz, dyrektor szpitala w Radzyniu Podlaskim (Lubelskie).
Sejm skończył właśnie prace nad projektem resortu zdrowia określającym, jak mają być dzielone pieniądze ze składki zdrowotnej między regiony.
Teraz będzie pracował nad nimi Senat. – Będzie bardziej sprawiedliwie – zapewnia Beata Małecka-Libera, poseł PO.
Bolesław Piecha z PiS (opozycja wstrzymała się od głosu) zastrzega jednak: – Województwa biedne, które liczą na dodatkowe pieniądze, nie dostaną ich. A bogate stracą. Dolny Śląsk, Mazowsze, Śląsk i Pomorze znajdą się w bardzo trudnej sytuacji.