Opłaty bez podstawy prawnej

Żadne z obowiązujących przepisów nie określają, jak ustalić czas realizacji podstawy programowej w przedszkolach publicznych. W konsekwencji nie wiadomo, jak ustalać opłaty za zajęcia dodatkowe

Aktualizacja: 23.10.2009 07:59 Publikacja: 23.10.2009 06:15

Opłaty bez podstawy prawnej

Foto: www.sxc.hu

Red

W przedszkolach publicznych przy ustalaniu opłat należy uwzględnić prowadzenie bezpłatnego nauczania i wychowania w zakresie co najmniej podstawy programowej wychowania przedszkolnego.

[srodtytul]Obowiązki wynikające z ustawy[/srodtytul]

Stosownie do art. 5 ust. 5 w związku z art. 105 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=61AD969A5DCB42C55171FCE205E42E0B?id=175841]ustawy o systemie oświaty[/link] zakładanie i prowadzenie przedszkoli jest zadaniem własnym gminy. Natomiast zgodnie z art. 5 ust. 7 tej ustawy organ prowadzący odpowiada za działalność placówek oświatowych, m.in. za zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki, wykonywanie remontów i zadań inwestycyjnych, zapewnienie obsługi administracyjnej, finansowej i organizacyjnej, a także zobowiązany jest do wyposażenia placówek w niezbędne pomoce dydaktyczne i sprzęt.

Natomiast przepis art. 14 ust. 2 tej ustawy stanowi wyraźnie, że przedszkole realizuje podstawę programową wychowania przedszkolnego określoną przez ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania. Gmina ponosi pełną odpowiedzialność za zapewnienie przedszkolom odpowiednich warunków działania, pozwalających na pełną realizację podstawy programowej wychowania przedszkolnego. Wszystkie usługi świadczone przez przedszkola, które wykraczają poza realizację tej podstawy, nie są więc objęte zakresem ustawowych obowiązków gminy. I to niezależnie od oczekiwań niektórych mieszkańców, których żądania często wykraczają poza te obowiązki.

[srodtytul]Przekroczone upoważnienie[/srodtytul]

I tu pojawia się problem, ponieważ w żadnym akcie prawnym nie określono prawidłowo czasu na realizację podstawy programowej wychowania przedszkolnego. Jedyną quasi-podstawą prawną jest § 10 ust. 2 pkt 1 załącznika nr 1 – Ramowy statut publicznego przedszkola do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=161808]rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola oraz publicznych szkół (DzU nr 61, poz. 624 ze zm.)[/link].

Zgodnie z tym przepisem statut przedszkola określa: dzienny czas pracy przedszkola ustalony przez organ prowadzący na wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola, w tym czas przeznaczony na realizację podstawy programowej wychowania przedszkolnego, nie krótszy niż pięć godzin dziennie. Przy czym minister nie miał żadnej podstawy do dokonania takiego ustalenia, ponieważ art. 60 ust. 2 ustawy oświatowej upoważnił ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania jedynie do określenia, w drodze rozporządzenia, ramowych statutów szkół i placówek publicznych, uwzględniając w szczególności ogólne zasady organizacji szkoły lub placówki, a także zakresy spraw, które powinny być ustalone w statucie szkoły lub placówki.

Zakres ten zaś ustalił ustęp 1 tego artykułu. Na podstawie tego przepisu statut szkoły lub placówki publicznej powinien określać m.in.: nazwę i typ szkoły lub placówki oraz ich cele i zadania, organ prowadzący szkołę lub placówkę, organy szkoły lub placówki oraz ich kompetencje, organizację szkoły lub placówki, zakres zadań nauczycieli oraz innych pracowników szkoły lub placówki, zasady rekrutacji uczniów, prawa i obowiązki uczniów, w tym przypadki, w których uczeń może zostać skreślony z listy uczniów szkoły. Warto zauważyć, że minister ma podstawy prawne, zawarte w ustawie o systemie oświaty, ażeby ustalać również podstawy programowe (art. 22 ust. 2 pkt 2 lit. a i b), ramowe plany nauczania dotyczące szkół (art. 22 ust. 2 pkt 1) oraz ramowe statuty (art. 60 ust. 2). Nie ma natomiast żadnej właściwej podstawy prawnej do ustalania czasu na realizację podstawy programowej w przedszkolach.

[srodtytul]Nadzór nie tak wnikliwy[/srodtytul]

Błąd ten to prawdopodobnie pozostałość po zarządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z 11 kwietnia 1992 r. w sprawie minimum programowego wychowania przedszkolnego oraz zestawu dopuszczonych do użytku programów wychowania przedszkolnego (MP nr 12, poz. 86). Zarządzenie to na podstawie art. 22 ust. 2 pkt 2 i 3 ustawy o systemie oświaty wprowadziło pojęcie minimum programowego wychowania przedszkolnego. Minister określił w nim, że wychowanie, nauczanie i opieka w zakresie co najmniej minimum programowego w przedszkolach publicznych i oddziałach przedszkolnych w publicznych szkołach podstawowych są bezpłatne. Natomiast w ust. 5 – organom i osobom prowadzącym przedszkola lub oddziały przedszkolne – dał podstawę prawną do ustalania czasu zajęć wychowawczo-dydaktycznych przeznaczonych na realizację minimum programowego, z tym że czas ten nie może być krótszy niż pięć godzin dziennie.

Minimum programowe 1 stycznia 1996 r. zostało zastąpione podstawą programową wychowania przedszkolnego (por. art. 1 pkt 13 lit. b [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=82092]ustawy z 21 lipca 1995 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw – DzU nr 101, poz. 504)[/link].

Co prawda w tym przypadku podstawy prawne wskazane wyżej dają możliwość podjęcia uchwał w sprawie opłaty za świadczenia przedszkoli publicznych, nie jest jednak możliwe uwzględnienie prowadzenia bezpłatnego nauczania i wychowania w zakresie co najmniej podstawy programowej wychowania przedszkolnego, ponieważ w żadnym akcie prawnym nie został prawidłowo określony czas na jej realizację. Na szczęście dla gmin nadzór wojewodów nie wnika tak głęboko w stanowione przez nie prawo. Jednakże w toku nieustannych nowelizacji ustawy oświatowej warto się przyjrzeć tej sprawie i naprawić ten istotny błąd legislacyjny.

[ramka][b]Upoważnienie musi wynikać z ustawy[/b]

Podstawą do wydania aktu prawa miejscowego i zamieszczenia w nim przepisów powszechnie obowiązujących musi mieć wyraźne upoważnienie wynikające z ustawy szczególnej lub o samorządzie gminnym. Stanowienie prawa miejscowego na podstawie rozporządzenia jest więc w swej istocie działaniem bez podstawy prawnej skutkujące kwalifikowaną wadą aktu, powodującą jego nieważność. [/ramka]

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"