Marszałkowie województw chcą wyrównania szans szpitali publicznych z niepublicznymi, w których oprócz finansowania z NFZ stosuje się także odpłatność indywidualną.
Dodatkowo, zdaniem marszałków, możliwość płacenia bezpośredniego ułatwi życie wielu pacjentom, bowiem nie będą musieli już czekać w długich kolejkach na zabieg lub operację.
Marszałkowie województw, którzy są właścicielami szpitali publicznych, zwracają uwagę, że dotychczasowe kontrakty z NFZ są zdecydowanie niewystarczające, a sytuacja ekonomiczna Funduszu i zmniejszanie kontraktów powoduje podrażanie jednostkowych kosztów usług medycznych.
"Zmniejszenie ilości wykonywanych przez szpital usług medycznych powoduje niepełne wykorzystanie możliwości szpitala, a przy tym koszty stałe rozkładają się na mniejszą liczbę świadczonych usług, co powoduje wzrost kosztu jednostkowego usługi medycznej" - czytamy w stanowisku Konwentu Marszałków Województw RP.
"Sytuacja taka powoduje powstawanie nierówności pomiędzy publicznymi a niepublicznymi zakładami opieki zdrowotnej, które mając zawarty kontrakt z Funduszem mogą udzielać zarówno świadczeń zdrowotnych osobom ubezpieczonym w ramach kontraktu z NFZ, a także świadczeń pełnopłatnych, komercyjnych na życzenie pacjenta" - piszą marszałkowie.