Gmina będzie mogła samodzielnie uchwalić wysokość podatku śmieciowego dla swoich mieszkańców, a także ustalić, od czego będzie on naliczany. Posłowie poparli wczoraj zaproponowaną przez Senat poprawkę do nowelizacji ustawy o czystości i porządku w gminach.
– Może to oznaczać dla emerytów dodatkowe obciążenie – przestrzegała Mirosława Masłowska (PiS).
Władztwo nad odpadami przejmą od przyszłego roku gminy i one decydować będą, kto oraz za ile zabierze śmieci z naszych domów. Zanim do tego dojdzie, samorządy będą musiały podjąć stosowne uchwały oraz dostosować regulamin utrzymania czystości i porządku.
Nie przeszła natomiast inna ważna zmiana – obowiązek zorganizowania trzech przetargów, zanim samorządy samodzielnie będą mogły przejąć budowę, utrzymanie i eksploatację regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych. Zdaniem firm tej branży oznacza to w praktyce renacjonalizację rynku odpadów komunalnych.
Nieusatysfakcjonowani są też wytwórcy paliwa alternatywnego z odpadów. Posłowie nie poparli bowiem propozycji senatorów, by w podobny sposób jak spalarnie czy kompostownie uprzywilejować produkcję z odpadów ekopaliwa, które jest wykorzystywane przede wszystkim w cementowniach.