Od stycznia chorzy będą dłużej czekać na operację

Prezes NFZ zablokował zawieranie kontraktów na 2012 rok z lecznicami przeprowadzającymi szybkie zabiegi. Te muszą spełnić wyższe wymagania lokalowe

Aktualizacja: 27.11.2011 12:13 Publikacja: 23.11.2011 07:15

Pod znakiem zapytania stoi tegoroczne kontraktowanie w Narodowym Funduszu Zdrowia chirurgii jednego

Pod znakiem zapytania stoi tegoroczne kontraktowanie w Narodowym Funduszu Zdrowia chirurgii jednego dnia

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Pod znakiem zapytania stoi tegoroczne kontraktowanie w Narodowym Funduszu Zdrowia chirurgii jednego dnia. Szpitale, które przeprowadzają szybkie zabiegi, hospitalizując pacjentów nie dłużej niż 24 godziny, powinny do końca grudnia podpisać z wojewódzkimi oddziałami NFZ umowy na kontynuację takich świadczeń w 2012 r.

– Jeśli placówki medyczne nie dostaną kontraktów do końca grudnia, to wszystkie zabiegi, które planowały na przyszły rok, zostaną odwołane. W niektórych przypadkach może się to skończyć powikłaniami u pacjentów – tłumaczy Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP.

Brak zarządzenia

Tymczasem wciąż nie ma zarządzenia prezesa NFZ, które umożliwiłoby dyrektorom wojewódzkich oddziałów rozpisanie konkursów dla lecznic i w efekcie zawarcie z najlepszymi umów. Co więcej, w ostatni piątek centrala NFZ rozesłała do 16 swoich oddziałów list, nakazując urzędnikom nie tylko nie rozpisywać nowych konkursów, ale także rozwiązać do końca grudnia umowy z placówkami, które miały w ubiegłym roku zakontraktowane świadczenia np. na trzy lata.

5300 zł płaci szpitalom NFZ za zabieg przeprowadzony w trybie planowym

Nowe standardy

– Pracujemy nad nowym zarządzeniem. Musimy dostosować je do rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie świadczeń gwarantowanych lecznictwa szpitalnego, które narzuca szpitalom wyższe wymagania lokalowe – uspokaja Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy centrali NFZ.

Przepisy rozporządzenia, które obowiązuje od 15 listopada, wprowadzają bowiem zmiany w szpitalnym bloku operacyjnym przeznaczonym na zabiegi chirurgii jednego dnia. Oznacza to, że jeśli dyrektor chce podpisać na nowy rok kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, powinien dla każdej sali operacyjnej mieć poczekalnię dla pacjentów i część brudną, czyli miejsce, w którym personel medyczny może trzymać zużyty po zabiegu materiał. Wcześniej szpitale jednodniowe mogły spełniać owe standardy, jeśli miały takie potrzeby. Nowe przepisy nie przewidują wyłączeń.

– Szpitale jednodniowe powinny oczywiście dostosować się do wymogów i zapewnić chorym jak najwyższy poziom bezpieczeństwa, ale nie zgadzam się z trybem wprowadzania tych zmian. Nie było czasu na przygotowanie się do nich, bo rozporządzenie weszło w życie na kilka dni przed planowanym terminem rozpoczęcia konkursu – mówi Krzysztof Macha, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Prywatnych. Wskazuje, że dyrektorzy potrzebują w sumie do dziewięciu miesięcy na dostosowanie się do tych wymagań, bo tyle łącznie trwa przebudowa szpitala i zarejestrowanie jej w urzędzie wojewódzkim.

4990 zł płaci NFZ szpitalom za ten sam zabieg przeprowadzany w trybie jednodniowym

Grzegorz Byszewski podkreśla, że na opóźnieniu kontraktowania najbardziej ucierpią pacjenci. Jednym z najczęstszych zabiegów chirurgii jednego dnia jest usunięcie zaćmy. W skali kraju operuje się w ten sposób tysiące osób, które najpierw muszą poczekać w kolejce. W Nałęczowie np. sześć lat. Na czas oczekiwania ma też wpływ fakt, że NFZ kontraktuje tylko ok. 1 – 2 proc. zabiegów w trybie chirurgii jednego dnia. Większość operacji szpitale przeprowadzają w trybie planowym, hospitalizując pacjenta trzy – cztery dni.

– W całej Europie rozwija się chirurgię jednego dnia. W USA nawet 60 proc. zabiegów lekarze wykonują w tym trybie. Jeśli ich zabraknie u nas, wydłuży się czas oczekiwania pacjenta. Ta forma jest też korzystna dla NFZ, bo płaci on mniej szpitalowi jednodniowemu niż wykonującemu taki sam zabieg w pełnej hospitalizacji – mówi dr Zbigniew Kowalczyk z łódzkiej kliniki Pulsmed.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: k.nowosielska@rp.pl

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów