Wydatki na oświatę to najpoważniejsza pozycja w gminnych budżetach. Nic więc dziwnego, że władze lokalne, poszukując oszczędności, coraz częściej podejmują trudną decyzję i zamykają część szkół. Zwłaszcza tych, do których uczęszcza najmniej uczniów.
Likwidacja szkoły nie jest jednak sprawą prostą. Gmina, która planuje podjęcie takich działań, powinna przestrzegać procedur określonych przepisami ustawy o systemie oświaty. Oznaczają one m.in. konieczność wykonania obowiązków informacyjnych. O planowanej likwidacji placówki należy powiadomić nie tylko kuratora oświaty, ale także rodziców uczęszczających do niej uczniów. Co istotne, takie zawiadomienie powinno zostać doręczone do wszystkich uprawnionych, i to w określonym ustawą terminie.
Zgodnie z treścią art. 59 ust. 1 ustawy o systemie oświaty likwidacja szkoły następuje z końcem roku szkolnego. Datą tą jest 31 sierpnia. Zawiadomienie o zamiarze likwidacji placówki powinno natomiast dotrzeć do zainteresowanych najpóźniej na sześć miesięcy wcześniej. Oznacza to, że rodziców powiadomić należy do końca lutego roku, w którym gmina szkołę planuje zamknąć.
– Nie do przyjęcia jest domniemanie zawiadomienia o zamiarze likwidacji szkoły – wyjaśnia Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. – Informacja o tym powinna po pierwsze zostać imiennie skierowana do każdego rodzica, a po drugie musi do niego rzeczywiście dotrzeć – dodaje.
47,2 mld zł w 2012 r. wydały samorządy na oświatę. To o 22 proc. więcej, niż wynosi subwencja oświatowa