Związek Powiatów Polskich opublikował informację dotyczącą finansowania zadań oświatowych w 2011 r. Wynika z niej, że subwencja oświatowa jest wystarczającym źródłem finansowania zadań edukacyjnych jedynie dla 119 gmin, 93 powiatów i jednego miasta na prawach powiatu oraz województwa. – Pozostałe jednostki do realizacji zadań oświatowych dopłacały – informuje Marek Wójcik, ekspert ZPP.
W 2011 r. gminy dołożyły do realizacji zadań oświatowych średnio 26 proc. tego, co otrzymały w formie subwencji oświatowej. Podobnie województwa (24 proc.). Powiaty dołożyły z własnych budżetów średnio 3 proc. kwoty subwencji. Najwięcej, bo aż 31 proc. tego, co dostają od państwa, do realizacji zadań oświatowych dołożyły w 2011 r. miasta na prawach powiatu.
Rekordziści dopłacili do zadań oświatowych ponad dwa razy tyle, ile otrzymali z budżetu państwa. Tak np. gmina Kleszczów wydała na edukację 343 proc. tego, co dostała z państwowej subwencji, a powiat zamojski 186 proc.
Oczywiście, są i samorządy, które miały wydatki poniżej kwoty subwencji. Takie odnotowano w Krośnie (miasto na prawach powiatu) oraz woj. małopolskim (jako jednostka samorządu terytorialnego).