Pracownicy Krajowego Mechanizmu Prewencji podczas kontroli stwierdzili przypadki podawania całkowicie ubezwłasnowolnionym mieszkankom domów pomocy społecznej – jedynie za zgodą ich opiekunów prawnych – środków antykoncepcyjnych. Osoby ubezwłasnowolnione skarżą się też do rzecznika praw obywatelskich.
– To skandal. Jestem zszokowany, że można tak ingerować w najintymniejszą sferę życia człowieka. W ten sposób łamie się nie tylko konstytucję, ale i europejską konwencję praw człowieka – podkreśla Krzysztof Śmiszek, prezes Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
W zeszłym roku skontrolowano 20 z 782 DPS. Podawanie środków antykoncepcyjnych wbrew woli pensjonariuszek stwierdzono w trzech. Może to obrazować skalę zjawiska.
Tak dalece idąca ingerencja osób trzecich w osobistą sferę pensjonariuszek, związaną z decydowaniem o ewentualnym posiadaniu potomstwa, jest niezgodna z prawem. Zgodnie z ustawą o prawach pacjenta osoba ubezwłasnowolniona albo pacjent chory psychicznie lub upośledzony umysłowo, lecz dysponujący dostatecznym rozeznaniem, ma prawo wyrazić sprzeciw co do udzielenia świadczenia zdrowotnego pomimo zgody opiekuna. W takim przypadku na świadczenie wymagane jest zezwolenie sądu.
– Kwestia konieczności uzyskania zgody pacjenta uregulowana jest w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty – wyjaśnia Katarzyna Strzałkowska, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej.