Za organizowanie publicznego transportu zbiorowego odpowiedzialne są powiaty. Mogą też organizować transport o charakterze użyteczności publicznej. Korzystający z niego pasażerowie mają wówczas prawo do ustawowych ulg. Z ich stosowaniem wiążą się jednak straty dla operatora (podmiotu, który świadczy usługi przewozowe). Dlatego ustawodawca przyznał mu prawo do rekompensaty tych strat. Wypłaca ją marszałek województwa za pośrednictwem powiatu.
Jednocześnie ustawa o publicznym transporcie zbiorowym mówi, że powiaty liczące co najmniej 80 tys. mieszkańców, które zamierzają organizować przewozy użyteczności publicznej, są zobowiązane uchwalić plan transportowy. Mniejsze jednostki taki plan mogą przyjąć fakultatywnie. I tu pojawia się problem.
Uchwalać czy nie
Ustawa o transporcie zbiorowym nie wyjaśnia w żadnym miejscu, jakie są dla powiatu konsekwencje organizowania transportu użyteczności publicznej bez przyjęcia planu transportowego.
Zwłaszcza w kontekście zmieniających się od 31 grudnia 2016 r. zasad finansowania i rekompensowania operatorom przejazdów ulgowych.
– W szczególności nie jest jasne, czy taki powiat będzie mógł występować do marszałka województwa o rekompensatę strat poniesionych w efekcie stosowania ustawowych ulg – wskazuje Andrzej Okruciński, starosta golubsko-dobrzyński. – W praktyce może się bowiem okazać, że rekompensaty będą wypłacane tylko tym powiatom, które, choć nie musiały, taki plan uchwaliły – wskazuje starosta. I dodaje, że o wyjaśnienie tej kwestii zwrócił się do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.