Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kobiety, która kwestionowała zarządzenie prezydenta o udostępnianiu miejsc pod groby.
Spornym zarządzeniem prezydent wyraził zgodę na udostępnianie osobom żyjącym po jednym miejscu pod grób na cmentarzu komunalnym. Ustalił także, że miejsca grzebalne udostępniane będą jedynie mieszkańcom miasta.
To nie spodobało się jednej z mieszkanek. Uważała, że zarządzenie narusza przepisy. W jej ocenie błędnie stanowi bowiem, że nie ma ona prawa do przeniesienia na osobę trzecią przysługujących jej uprawnień do grobu.
Prezydent odpierał te zarzuty. Podał, że zarządzenie nie reguluje kwestii przenoszenia praw do grobu. W 2012 r. skarżącej zostało udostępnione miejsce pod grób murowany na 20 lat, za które uiściła opłatę. Obecnie chce ona przenieść prawa do korzystania z gruntu pod grób na rzecz swojej sąsiadki, ale ta kwestia nie jest przedmiotem zarządzenia.
Podkreślił jednocześnie, że miejsce pod grób nie jest rzeczą w rozumieniu kodeksu cywilnego i nie może być przedmiotem obrotu rynkowego, bo nie taki jest jego cel.