Nowelizacja weszła w życie 24 września (Dz.U. z 2023 r., poz. 1688). Najważniejszy jest dodany w niej art. 37ec ust. mówiący, że gdy zintegrowany plan inwestycyjny dotyczy wyłącznie lokalizacji instalacji odnawialnych źródeł energii innych niż elektrownie wiatrowe (czyli np. elektrowni fotowoltaicznych), do przystąpienia do sporządzenia zintegrowanego planu inwestycyjnego nie jest wymagana zgoda rady gminy, a konsultacje społeczne prowadzi się przez 14 dni, a nie co najmniej 28.
Od 24 września inwestorzy mogą wnosić do gmin o uchwalenie zintegrowanych planów inwestycyjnych, dzięki którym będą mogli przeprowadzić zaplanowaną inwestycję. Elementem ZIP będzie umowa urbanistyczna, w której mają być zawarte konkretne zobowiązania inwestora związane z inwestycją uzupełniającą do inwestycji głównej.
Jak już pisaliśmy w „Rz”, gminy mogą pozwolić inwestorowi na budowę bloku, fabryki czy montaż farmy fotowoltaicznej, ale pod warunkiem, że np. utwardzi on także drogę prowadzącą do danej inwestycji.
Czytaj więcej:
Czytaj więcej
W niedzielę wchodzi w życie ustawa wdrażająca reformę planowania przestrzennego, a nie ma aktów wykonawczych.
Radca prawny Marta Oryl, dyrektor działu prawnego Vortex Energy Polska sp. z o.o., uważa, że nowy przepis związany ze sporządzeniem ZPI będzie mógł stanowić narzędzie do szybszego uchwalenia planu miejscowego, ale i wygeneruje inwestorom wyższe koszty, gdy za przyspieszenie uchwalenia ZIP przedsiębiorca poniesie koszt inwestycji uzupełniającej. Marta Oryl ma w związku z tym obawy, że gminy będą taką możliwość wykorzystywać do uzyskania dodatkowych korzyści, a wskutek tego większe koszty poniosą inwestorzy.