Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że dokonanego w budżecie zabezpieczenia nie uwzględnia się przy obliczaniu wskaźnika zadłużenia. Tym samym regionalna izba obrachunkowa nie miała podstaw prawnych, aby uchylić uchwałę Rady Miasta Leżajsk nowelizującą budżet na 2014 r. W ocenie NSA rzeszowska izba nie wykazała bowiem, że uchwalona 29 maja 2014 r. nowelizacja budżetu Leżajska została podjęta z rażącym naruszeniem prawa.
Nowelizacją uchwały budżetowej na 2014 r. radni Leżajska postanowili zwiększyć (o 434 tys. zł) rozchody budżetowe, czyli wydatki na spłatę istniejących zobowiązań. Swoją decyzję tłumaczyli koniecznością stworzenia w budżecie większego zabezpieczenia istniejących zobowiązań, w związku z negocjowanymi i już zmienionymi umowami kredytowymi, które miasto miało podpisane z bankami. Chodziło o wydłużenie spłaty zadłużenia tych zobowiązań.
Radni argumentowali, że pieniądze miały być jedynie zabezpieczeniem, a więc nie miały być wydatkowane w 2014 r.
Uchwałę jednak unieważniła RIO w Rzeszowie. Uznała, że narusza art. 243 ustawy o finansach publicznych, bo jej skutkiem jest przekroczenie (o 1,18 pkt proc.) indywidualnego wskaźnika zadłużenia.
Według NSA organ nadzoru nie dokonał oceny legalności zmian w budżecie dokonanych rzeczywiście przez Leżajsk, lecz ocenił wykreowany przez siebie stan faktyczny. W efekcie organ nie wskazał, jakie przepisy zostały naruszone nowelizacją budżetu. Nie uzasadnił też, na czym naruszenie prawa polegało.