Przepisy ustawy o referendum ogólnokrajowym w zakresie, w jakim wyłączają dopuszczalność wznowienia postępowania w sprawie dotyczącej rozpowszechniania w materiałach referendalnych nieprawdziwych informacji, są niezgodne z konstytucją.
Tak wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zapadł 20 kwietnia. Jednocześnie TK stwierdził niekonstytucyjność analogicznego postanowienia z ustawy o referendum lokalnym.
O stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów ustaw referendalnych wnioskował do Trybunału Konstytucyjnego rzecznik praw obywatelskich.
Zaskarżone przepisy stanowią, że każdy może zwrócić się do sądu o zakazanie rozpowszechniania materiałów referendalnych, jeżeli naruszają jego interes prawny. Takie wnioski rozpatrywane są w 24-godzinnych terminach przez sąd okręgowy (pierwsza instancja) oraz apelacyjny (druga instancja). Od wyroku sądu drugiej instancji stronom nie przysługują zaś żadne środki prawne, co oznacza, że wydanych w drugiej instancji orzeczeń nie można zaskarżyć, ani też żądać wznowienia postępowania w sprawie.
W ocenie rzecznika praw obywatelskich regulacje takie istotnie ograniczają prawo do sądu. Z argumentacją tą zgodzili się prokurator generalny i Sejm. Podzielił ją także Trybunał Konstytucyjny, stwierdzając, że naruszają one art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 konstytucji.