Za surowa kara za spóźnione oświadczenia majątkowe

Sankcje za spóźnione oświadczenia majątkowe samorządowców są niezgodne z konstytucją. Trybunał orzekł wczoraj, że przepisy ich dotyczące naruszają zasadę proporcjonalności - jeden z kanonów państwa prawa

Publikacja: 14.03.2007 00:01

- Automatyczne zastosowanie sankcji prowadzi do przekreślenia wyników wyborów oraz woli wyborców za stosunkowo drobne uchybienie - uzasadniała wyrok sędzia sprawozdawca Ewa Łętowska.

Wyjaśniła, że wyrok wejdzie wżycie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Jednak już z chwilą jego publicznego ogłoszenia zakwestionowane przepisy utraciły walor domniemania konstytucyjności. - Powinny o tym pamiętać sądy, którym w najbliższych dniach przyjdzie rozstrzygać w sprawach utraty mandatów przez samorządowców -mówiła profesor Łętowska. Osoby, które już utraciły mandaty z powodu funkcjonowania niekonstytucyjnych przepisów, będą miały prawo do ponownego rozpatrzenia sprawy. W razie wątpliwości sądy mogą kierować pytanie prawne do TK.

Przepisy o skutkach naruszenia terminów składania oświadczeń majątkowych wójtów, burmistrzów, prezydentów miast oraz radnych i oświadczeń dotyczących ich małżonków zaskarżyli do TK posłowie z Platformy Obywatelskiej. Nakazują nowo wybranym samorządowcom złożenie własnych deklaracji wciągu 30 dni od ślubowania, a dotyczących ich bliskich nawet wcześniej - w 30 dni od daty wyboru. Nikt nie umie wyjaśnić, skąd ta różnica, która spowodowała, że ok. 800 osób utraciło mandat i naraziło się na kary finansowe. Posłowie PO uznali, że sankcje zastosowane za niedopełnienie obowiązków wynikających z niejasnych przepisów naruszają zasadę proporcjonalności, która jest warunkiem poprawnego tworzenia prawa.

Poseł Cezary Grabarczyk, reprezentujący w Trybunale wnioskodawców, przytaczał te argumenty ze skruchą. Sam należy bowiem do tych, którzy w 2005 r. głosowali za nowelizacją ustawy o samorządzie gminnym, która jest źródłem obecnych kłopotów. Przyniósł na rozprawę pismo jednego z wojewodów przypominające o obowiązku składania oświadczeń majątkowych, dowodzące niezrozumienia znowelizowanych przepisów. - To dowód, że nawet dla wojewody są one niejasne -przekonywał.

Te argumenty ostro kontrował prokurator Andrzej Stankowski: odrębność terminów składania oświadczeń nie jest błędem legislacyjnym. To dwa różne przepisy regulujące odrębne obowiązki. Może niezbyt zręczne, ale nienaruszające konstytucji. Poseł Andrzej Dera przekonywał, że ustanowienie surowych sankcji dobrze służy przejrzystości życia publicznego i przeciwdziała korupcji.

Podczas rozprawy rozwinął się gorący spór na temat prawa wyborczego. Czy bierne prawo wyborcze do samorządu terytorialnego jest gwarantowane konstytucyjnie? I od którego dnia biegnie trzydziestodniowy termin składania oświadczeń dotyczących małżonka: głosowania, rozplakatowania wyników wyborów czy ich opublikowania?

Rozstrzygnął to dopiero Trybunał. Uznał, że niekonstytucyjny jest przepis dotyczący terminów składania oświadczeń przez członków rodziny samorządowców, bo zawiera niejasne określenie dotyczące dnia wyborów. TK uznał, że to błąd legislacyjny.

Zasadę proporcjonalności Trybunał odniósł do czynnego i biernego prawa wyborczego do samorządu terytorialnego. Z prawa tego wynika obowiązek szanowania mandatu pochodzącego z wyborów bezpośrednich i nienaruszania go bez doniosłej przyczyny. Sankcja w postaci uchylenia mandatu nie była konieczna do osiągnięcia celu, jakim jest przejrzystość majątkowa samorządowców - uznał TK (sygn. K 8/07).

- Automatyczne zastosowanie sankcji prowadzi do przekreślenia wyników wyborów oraz woli wyborców za stosunkowo drobne uchybienie - uzasadniała wyrok sędzia sprawozdawca Ewa Łętowska.

Wyjaśniła, że wyrok wejdzie wżycie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Jednak już z chwilą jego publicznego ogłoszenia zakwestionowane przepisy utraciły walor domniemania konstytucyjności. - Powinny o tym pamiętać sądy, którym w najbliższych dniach przyjdzie rozstrzygać w sprawach utraty mandatów przez samorządowców -mówiła profesor Łętowska. Osoby, które już utraciły mandaty z powodu funkcjonowania niekonstytucyjnych przepisów, będą miały prawo do ponownego rozpatrzenia sprawy. W razie wątpliwości sądy mogą kierować pytanie prawne do TK.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"