Osoby handlujące na targowisku muszą uiścić daninę dla gminy

Czy od osób handlujących na prywatnym targowisku może być ściągana opłata targowa? Czy powinny ją uiszczać osoby prowadzące przypadkową sprzedaż uliczną, wbrew zakazom wynikającym z przepisów porządkowych? Mimo że danina ta pobierana jest od wielu lat, wciąż pojawiają się takie wątpliwości

Aktualizacja: 14.05.2009 07:51 Publikacja: 14.05.2009 06:58

Osoby handlujące na targowisku muszą uiścić daninę dla gminy

Foto: Fotorzepa, Marcin Zubrzycki Marcin Zubrzycki

Red

Zgodnie z art. 15 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6DFA0940E4947AB0D2750E6E8D7F5B59?id=182297]ustawy o podatkach i opłatach lokalnych[/link] opłatę targową pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, sprzedających na targowiskach. Targowiskami są wszelkie miejsca, w których jest prowadzony handel. Opłacie targowej nie podlega jednak sprzedaż w budynkach lub częściach budynków, z wyjątkiem targowisk pod dachem oraz hal używanych do targów, aukcji i wystaw.

Opłatę targową pobiera się niezależnie od należności przewidzianych w odrębnych przepisach za korzystanie z urządzeń targowych oraz za inne usługi świadczone przez prowadzącego targowisko.

[srodtytul]Handel na targowiskach...[/srodtytul]

Z przywołanego przepisu wynika, że opodatkowana jest wyłącznie sprzedaż na targowiskach. Targowiska to wszelkie miejsca, w których jest prowadzony handel. Nie znaczy to jednak, że targowiskiem może być każde miejsce, gdzie odbywają się transakcje handlowe. Gdyby bowiem za targowisko potencjalnie mogło być uznane każde miejsce, nawet przypadkowe (w tym tzw. handel uliczny, prawnie zakazany, prowadzony poza miejscami wyznaczonymi), po cóż ustawodawca w ogóle posługiwałby się pojęciem targowisko? Skoro mamy do czynienia z racjonalnym ustawodawcą, każde ze słów jest w tej regulacji użyte rozmyślnie i niesie określoną treść, nie można zatem przy interpretacji przepisu pomijać użytych w nim słów. Ponieważ w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych nie ma definicji targowiska, należy odnieść się do potocznego rozumienia tego słowa. Zgodnie ze słownikiem języka polskiego targowisko to wyodrębniony teren lub budowla (plac, ulica, hala targowa) ze stałymi względnie sezonowymi punktami sprzedaży drobnodetalicznej lub urządzeniami przeznaczonymi do prowadzenia handlu, codziennie lub w wyznaczone dni tygodnia; często wymiennie używa się nazwy bazar. Targowisko zatem cechuje pewne wyodrębnienie terytorialne, przestrzenne i organizacyjne.

[srodtytul]...ale nie na ulicy[/srodtytul]

W związku z tym opłacie targowej podlega sprzedaż (handel) na tak rozumianym targowisku, nie zaś gdziekolwiek. Nie można więc podzielić stanowiska Ministerstwa Finansów wyrażonego w odpowiedzi na interpelację poselską (pismo z 20 marca 2008 r.), zgodnie z którym możliwy jest pobór opłaty targowej od osób sprzedających w każdym miejscu, gdzie prowadzony jest handel, także poza wyznaczonymi targowiskami, np. od osób handlujących na ulicach.

[srodtytul]Obciążona sprzedaż, a nie miejsce handlu[/srodtytul]

Zgodzić się natomiast trzeba z Ministerstwem Finansów, że opłacie targowej podlega sprzedaż zarówno na targowisku organizowanym przez gminy, jak i przez osoby prywatne na tzw. terenach prywatnych. Bowiem na podstawie art. 15 ust. 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych opłatę targową pobiera się niezależnie od należności przewidzianych w odrębnych przepisach za korzystanie z urządzeń targowych oraz za inne usługi świadczone przez prowadzącego targowisko. Zgodnie z powołanymi przepisami zawieranie umów z właścicielami czy wieczystymi użytkownikami gruntów i uiszczanie należności z tego tytułu nie zwalnia sprzedających z obowiązku uiszczenia opłaty targowej. Obowiązek uiszczenia tej opłaty powstaje bowiem w związku ze sprzedażą, a nie z korzystaniem z konkretnego terenu, na którym ta sprzedaż się odbywa, w tym również z terenu prywatnego właściciela.

Powoływany często przez handlujących argument, że gmina nie powinna mieć nic do terenu, który do niej nie należy, jest zatem bezzasadny, jako że konstrukcja opłaty targowej nie nawiązuje do faktu korzystania z gruntu. Wyłączenie terenów prywatnych z pojęcia „targowiska” byłoby niczym nieuzasadnionym preferowaniem handlujących tam osób.

[i]Autorka jest doradcą podatkowym, wspólnikiem w Taxa Group sp. z o.o. we Wrocławiu[/i]

Zgodnie z art. 15 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6DFA0940E4947AB0D2750E6E8D7F5B59?id=182297]ustawy o podatkach i opłatach lokalnych[/link] opłatę targową pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, sprzedających na targowiskach. Targowiskami są wszelkie miejsca, w których jest prowadzony handel. Opłacie targowej nie podlega jednak sprzedaż w budynkach lub częściach budynków, z wyjątkiem targowisk pod dachem oraz hal używanych do targów, aukcji i wystaw.

Pozostało 85% artykułu
Sądy i trybunały
Julia Przyłębska nie jest już szefową Trybunału Konstytucyjnego?
Praca, Emerytury i renty
Wigilia wolna od nowego roku. Ale nie to oburza biznes
Prawo dla Ciebie
Na te podwyżki trzeba się szykować w 2025 r. Dla kogo będą najbardziej odczuwalne?
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Sądy i trybunały
Sądy dostaną więcej pieniędzy. Jakie podwyżki planuje resort sprawiedliwości?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska