Motyle i ptaki utrudniają rozpoczęcie inwestycji

Niejasności w przepisach środowiskowych komplikują załatwianie formalności budowlanych. Urzędnicy nie wiedzą bowiem, jak je stosować

Publikacja: 05.06.2009 07:40

Motyle i ptaki utrudniają rozpoczęcie inwestycji

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Na jesieni 2008 r. zmieniły się zasady przeprowadzania postępowań oceniających wpływ inwestycji na środowisko. 15 listopada weszła bowiem w życie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=46C136B4B5C5644A1747511AADAE9B7D?id=289150]ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (dalej: ustawa środowiskowa)[/link].

– Prowadzimy pierwsze postępowania na podstawie nowych przepisów i mamy sporo problemów interpretacyjnych – mówi Bogdan Dąbrowski, radca prawny z Urzędu Miasta w Poznaniu.

[srodtytul]Ponowne oceny[/srodtytul]

– Chodzi o to, że art. 36 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D1AB6944049CAB33856DB4164E011924?id=183262]prawa budowlanego[/link] dokładnie określa, co może się znaleźć w pozwoleniu na budowę – wyjaśnia Dąbrowski. Tymczasem ustawa środowiskowa w art. 93 mówi, że starosta (prezydent miasta na prawach powiatu) ma prawo po ponownej ocenie oddziaływania na środowisko nałożyć dodatkowe obowiązki na inwestora, m.in. nakazać mu w pozwoleniu budowlanym sporządzanie analizy powykonawczej, kiedy już obiekt zostanie wybudowany.

– Jak mamy to zrobić, skoro nie możemy w pozwoleniu obciążać inwestora dodatkowymi obowiązkami związanymi z eksploatacją obiektu? Pozwolenie na budowę dotyczy bowiem tylko prowadzenia robót związanych ze wznoszeniem obiektu – wyjaśnia Dąbrowski.

Takich ponownych ocen będzie – jak twierdzi – sporo, często bowiem, zanim dojdzie do załatwienia wszystkich formalności, decyzja środowiskowa się dezaktualizuje. Najlepiej zobrazuje to przykład. Inwestor uzyskał decyzję środowiskową dwa lata temu, a teraz stara się o pozwolenie na budowę zakładu produkującego plastikowe okulary. W tym czasie jednak na sąsiedniej działce został wybudowany warsztat, który także wpływa na otoczenie. Trzeba więc ustalić, czy kolejny zakład produkcyjny nie będzie już nadmiernym obciążeniem dla środowiska.

[srodtytul]Stare formularze[/srodtytul]

– Wniosek o wydanie pozwolenia oraz samo pozwolenie wymaga ponadto stosowania formularzy urzędowych. Wzory zawiera rozporządzenie ministra infrastruktury – tłumaczy Artur Kawicki, ekspert w zakresie ochrony środowiska. – Regulacja ta nic nie mówi o ponownym postępowaniu oceniającym. Urzędnicy nie wiedzą więc, gdzie i czy w ogóle mają wpisywać informację o tym postępowaniu.

[srodtytul]Wpływ na naturę[/srodtytul]

Najwięcej kłopotów będzie z oceną oddziaływania na obszar Natura 2000 – mówi Artur Kawicki. – Nawet w wypadku prostych robót, które wymagają tylko uproszczonych formalności budowlanych, jak zgłoszenie, przepisy każą się starać o pozwolenie na budowę, jeżeli roboty mogą szkodzić obszarom Natura 2000. Mówi o tym art. 29 ust. 3 prawa budowlanego.

– Zarazem ustawa środowiskowa nakłada na starostę obowiązek sprawdzenia, czy planowane inwestycje mogą mieć ewentualnie negatywne oddziaływanie. Tak np., czy budowa płotu przy drodze publicznej nie ma przypadkiem wpływu na ochronę rzadkiego motyla lub rośliny – wyjaśnia Kawicki. Nawet jeżeli w toku postępowania okaże się, że nie ma takich zagrożeń, to i tak samo jego rozpoczęcie rodzi obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę. Dotyczy to także wspomnianego płotu. Jest to, jego zdaniem, rozwiązanie zbyt restrykcyjne.

W tej chwili blisko 18 proc. obszaru Polski jest objętych siecią Natura 2000, wkrótce będzie ich więcej.

[ramka][b]Czym są tereny Natura 2000 [/b]

- Obszary Natura 2000 to tereny, na których znajdują się ptaki, rośliny, zwierzęta lub ich siedliska objęte ochroną.

- Pojęcie to do polskich przepisów wprowadziła [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BA0D19E1EE578BCDEE9E250833CBF551?id=173275]ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (DzU nr 92, poz. 880 ze zm.)[/link], bo wymagała tego Komisja Europejska. Zawierają je unijne dyrektywy, tzw. ptasia (79/409/EWG) i siedliskowa (92/43/EEC).

- O tym, czy inwestycja znajduje się na takim obszarze, można się dowiedzieć m.in. z rozporządzenia ministra środowiska dotyczącego obszarów specjalnej ochrony ptaków Natura 2000 lub też z ministerialnej bazy danych zawierającej obszerne informacje na ten temat ([link=http://www.mos.gov.pl]www.mos.gov.pl[/link]).[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=r.krupa@rp.pl]r.krupa@rp.pl[/mail][/i]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów