- To jest nieuczciwa cena - stwierdziła prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, oceniając w postępowaniu antymonopolowym opłaty, jakie pobierała spółka Zieleń Miejska w Bydgoszczy za wjazd samochodu na teren cmentarzy komunalnych (było ich pięć) w celu wykonania usługi pochówku. Mimo że w myśl zarządzenia prezydenta miasta opłata ta powinna wynosić 58 zł, spółka pobierała 200 zł za wjazd na teren cmentarza.
W myśl decyzji prezesa urzędu spółka ma zaniechać pobierania nieuczciwej ceny, ustalić opłatę za wjazd w wysokości 58 zł, zwrócić konsumentom nadpłacone przez nich w ostatnich trzech latach pieniądze. Musi też poinformować urząd o wykonaniu jego postanowień. Urząd nie kwestionował samego pobierania przez Zieleń Miejską opłaty za wjazd na cmentarz, ale jej wysokość, która nie uwzględniała zapisów zarządzeń prezydenta Bydgoszczy i pozostawała bez uzasadnionego związku z ekonomiczną wartością jej świadczenia. Stosowanie zawyżonej opłaty doprowadziło w konsekwencji do sytuacji, w której konsument był zmuszony do uiszczenia opłaty wyższej od tej, która byłaby zgodna z przepisami, o ok. 150 zł.
- Spółka nadużywała pozycji dominującej na lokalnych rynkach komunalnych usług cmentarnych w Bydgoszczy. Była to praktyka ograniczającą konkurencję - stwierdził prezes urzędu.
Podkreślił, że narzucanie cen następuje wówczas, gdy przedsiębiorca posiadający pozycję dominującą, wykorzystując sytuację przymusową konsumenta wynikającą z braku rzeczywistego wyboru na rynku, wymusza na nim określone zachowanie.
Wybór cmentarza jest determinowany szczególnymi względami wolą osoby zmarłej, wyznaniowym charakterem cmentarza, istnieniem grobów osób bliskich, prestiżem cmentarza.