Reklama

Majątek Warszawy jest warty ponad 100 mld zł

Wyceny spółek i gruntów rosną, ale samorządy wciąż niechętnie pozbywają się swojego majątku

Publikacja: 26.04.2011 02:35

Majątek Warszawy jest warty ponad 100 mld zł

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Majątek Warszawy wyceniany jest na 108 mld zł – wynika ze sprawozdania na koniec 2010 roku. To oczywiście najwięcej w Polsce. Ale w przeliczeniu na jednego mieszkańca bardziej zamożny jest Szczecin – ok. 138 tys. zł (w stolicy to zaś 63 tys. zł). Stosunkowo małym bogactwem zarządza Gdańsk – ok. 14 mld zł (30 tys. zł per capita).

Największa część mienia we wszystkich miastach to grunty – od 60 do 90 proc. Pozostałe składniki majątku stanowią przede wszystkim budynki i lokale, drogi, mosty, wiadukty, autobusy, tramwaje, urzędy, szkoły, komputery itp. Sporą wartość mają też udziały w spółkach. Przykładowo, w Warszawie warte są one 4,5 mld zł, we Wrocławiu – 1,2 mld zł.

Dane te pokazują, że gdyby miasta sprywatyzowały cały swój majątek, wystarczyłoby im na finansowanie inwestycji przez następnych kilkadziesiąt lat. Oczywiście samorządy raczej nie pozbędą się infrastruktury, ale sprzedaż innych aktywów mogłaby im dać duży kapitał. Co prawda powoli sprzedają swój majątek, ale dotyczy to głównie mieszkań komunalnych i niewielkich, w stosunku do zasobów, części gruntów (działki pod budownictwo).

4,5 mld zł warte są tylko same spółki komunalne Warszawy

– Jeżeli zapadają decyzje o prywatyzacji, dotyczą one przede wszystkim nieruchomości. Miasto zbywa mieszkania komunalne i te nieruchomości, które nie przynoszą dochodu i do ich utrzymania trzeba dopłacać – informuje Kinga Sadowska z krakowskiego magistratu.

Reklama
Reklama

Do Wrocławia należy jeszcze ok. 45 tys. mieszkań komunalnych. – Co roku sprzedajemy ok. 1,5 tys. – informuje Paweł Czuma z miejskiego urzędu. W takim samym tempie proces ten przebiega w Gdańsku. – Z aktualnego zasobu mieszkaniowego na poziomie 23 tys. mieszkań w 2015 roku chcielibyśmy osiągnąć ok. 13 tys. lokali (ok. 1,65 tys. rocznie – red.) – mówi Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki gospodarczej. – Chcemy modernizować nasz zasób, zależy nam, by starą substancję wymieniać na nowszą.

Inne formy prywatyzacji miasta traktują z niechęcią. – Nie przewidujemy prywatyzacji spółek komunalnych, ponieważ mają one wpływ na usługi świadczone przez gminę na rzecz mieszkańców. Miasto chce posiadać kontrolę nad tymi usługami – podkreśla Kinga Sadowska. – Natomiast na sprzedaż lokali usługowych miasto decyduje się  niechętnie, ponieważ wpływy z czynszów na bieżąco zasilają nasz budżet.

Jeśli już, to najczęściej sprzedawane są przedsiębiorstwa energetyki cieplnej lub udziały w mało znaczących spółkach. Warszawa właśnie jest w trakcie sprzedaży Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej (SPEC). Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiada jeszcze prywatyzację kilku spółek, ale o jakie konkretnie chodzi, na razie nie ujawnia. Gdańsk sprywatyzował swoje GPEC w 2003 r. Prezydent Bojanowski informuje, że planów dalszej prywatyzacji spółek nie ma.  Wyjątkiem potwierdzającym regułę jest Poznań, który jako jeden z niewielu samorządów w Polsce zdecydował się oddać w prywatne ręce wodociągi.

Lokatorskie długi

Mieszkania komunalne stanowią 17,9 proc. wszystkich zasobów komunalnych w Polsce – wynika z danych GUS na koniec 2009 r. Najwięcej jest ich w gminach z terenów w woj. śląskim, łódzkim i dolnośląskim. W latach 2008 – 2009 kontynuowano proces ich prywatyzacji, osoby fizyczne kupiły ok. 100 tys. mieszkań należących do gmin. Lokatorzy mieszkań komunalnych w największym stopniu zalegają z opłatami. GUS obliczył, że aż 44,5 proc. miało opóźnienia, na koniec 2009 r. było ok. 660 mln zł zaległości.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.cieslak@rp.pl

Majątek Warszawy wyceniany jest na 108 mld zł – wynika ze sprawozdania na koniec 2010 roku. To oczywiście najwięcej w Polsce. Ale w przeliczeniu na jednego mieszkańca bardziej zamożny jest Szczecin – ok. 138 tys. zł (w stolicy to zaś 63 tys. zł). Stosunkowo małym bogactwem zarządza Gdańsk – ok. 14 mld zł (30 tys. zł per capita).

Największa część mienia we wszystkich miastach to grunty – od 60 do 90 proc. Pozostałe składniki majątku stanowią przede wszystkim budynki i lokale, drogi, mosty, wiadukty, autobusy, tramwaje, urzędy, szkoły, komputery itp. Sporą wartość mają też udziały w spółkach. Przykładowo, w Warszawie warte są one 4,5 mld zł, we Wrocławiu – 1,2 mld zł.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama