We wczorajszym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny umorzył sprawę zbadania zgodności z konstytucją przepisów ustawy o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego. Chodziło o regulacje, które pozbawiały gminy prawa strony w postępowaniach przed komisją majątkową. Jak również o te, które – w ocenie rzecznika praw obywatelskich – uniemożliwiały gminom skarżenie orzeczeń komisji do sądów administracyjnych (sygnatura akt: K 25/10).
Trybunał uznał, że z powodu uchylenia tych regulacji sprawa podlega umorzeniu. Dodatkowo podkreślił, że przepisy ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, które dopuszczają możliwość badania zgodności z konstytucją uchylonych ustaw ze względu na potrzebę ochrony konstytucyjnych praw i wolności, nie mają zastosowania do jednostek samorządu terytorialnego (art. 39 ust. 3).
Ze stanowiskiem tym nie zgodziło się aż pięciu sędziów Trybunału. Zdanie odrębne do wczorajszego orzeczenia zgłosił Andrzej Rzepliński, prezes TK, oraz sędziowie: Stanisław Biernat, Leon Kieres, Piotr Tuleja i Andrzej Wróbel.
W ocenie sędziów nieprawidłowe jest uznanie, że gmina nie może korzystać z ochrony gwarantowanych jej konstytucją praw poprzez zastosowanie do niej art. 39 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Trzeba bowiem rozróżnić sytuacje, w których gmina występuje jako organ władzy, od sytuacji, w których występuje w obrocie prawnym, jako właściciel.
W ocenie sędziów w rozpatrywanej przez Trybunał Konstytucyjny sprawie chodziło o gminę rozumianą jako podmiot pozbawiony możliwości obrony swych praw, poddany ingerencji z zewnątrz, a więc wymagający ochrony.
– Chodzi o gminę rozumianą jako wspólnota mieszkańców, która po pierwsze, została pozbawiona możliwości uczestniczenia w postępowaniu przed komisją majątkową, a po drugie, odmówiono jej prawa do sądowej kontroli wydanego przez działającą w imieniu państwa komisję orzeczenia – podkreślał sędzia Biernat .