NSA orzekł tak po rozpatrzeniu sprawy kierowcy, którego starosta automatycznie skierował na egzamin, gdy otrzymał pilny wniosek od komendanta wojewódzkiego Policji w Łodzi.
Starosta wskazał, że kontrolne sprawdzenie kwalifikacji jest konieczne w związku z przekroczeniem 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Dodał również, że niepoddanie się sprawdzeniu kwalifikacji w określonym w terminie spowoduje wydanie decyzji o cofnięciu uprawnienia do kierowaniu pojazdami.
Kierowca odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie Trybunalskim argumentując, że już po przekroczeniu dopuszczalnej liczby punktów odbył w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego szkolenie, które w myśl art. 130 ust. 3 Prawa o ruchu drogowym powoduje zmniejszenie liczby punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Jego zdaniem po odbyciu szkolenia powinien mieć na koncie 20 a nie 26 punktów karnych, gdyż szkolenie odbył przed skierowaniem go na egzamin.
SKO uchyliło decyzję starosty, ale tylko w części dotyczącej wyznaczenia terminu egzaminu, gdyż jego zdaniem przepisy nie stanowią o konieczności jego wyznaczenia. W ocenie Kolegium zmniejszenie liczby punktów poprzez odbycie szkolenia może następować tylko do czasu przekroczenia liczby 24 punktów ostatecznych, a nie po.
SKO ponadto wskazało, że zgodnie z przepisami w postępowaniu o skierowanie na egzamin sprawdzający kwalifikacje kierowcy starosta nie jest uprawniony do badania prawidłowości oraz kwestionowania prawomocnych rozstrzygnięć stwierdzających fakt popełnienia wykroczeń i nakładających kary za popełnienie tych wykroczeń.