Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie podjął wczoraj uchwałę, że wypełniając obowiązek bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu, gmina może wyznaczyć miejsca, z których dzieci mają być przewożone do szkoły (sygnatura akt: I OPS 3/13).
Takie zbiorcze punkty nie mogą być położone dalej niż 3 km od domu uczniów klas I–IV szkół podstawowych i 4 km uczniów klas V i VI oraz uczniów gimnazjów.
O ustalenie zasad wykonywania obowiązku gmin przewidzianego w art. 17 ustawy o systemie oświaty wystąpił rzecznik praw dziecka. Przepis ten mówi, że jeżeli droga dziecka z domu do szkoły przekracza 3–4 km, obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki albo zwrot kosztów przejazdu środkami komunikacji publicznej.
Rzecznikowi praw dziecka zależało w szczególności na ustaleniu przez poszerzony skład Naczelnego Sądu Administracyjnego wykładni określenia: „droga dziecka z domu do szkoły". Orzeczenia sądów administracyjnych były bowiem rozbieżne. W 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku rozpatrywał sprawę, w której uczennica musiała iść pieszo 2,6 km z domu do miejsca zbiórki i dopiero stamtąd była dowożona 7 km do szkoły. WSA nie zgodził się, że zapewnienie dowozu z punktu zbiórki odległego o 2,6 km wypełnia obowiązek z art. 17. Za to NSA, który 20 czerwca 2012 r. rozpatrywał skargę kasacyjną wójta gminy od tego wyroku, orzekł, iż określenie: droga dziecka z domu do szkoły nie oznacza, że gmina jest zobowiązana zapewnić każdemu dziecku przewóz bezpośrednio z domu do budynku szkoły. Właśnie to orzeczenie jest obecnie najczęściej stosowane przez gminy.
Rzecznik praw dziecka opowiedział się przeciwko takiej interpretacji, gdyż w praktyce może to oznaczać konieczność pokonywania nawet znacznych odległości, do 4 km w jedną stronę. W przepisach nie ma mowy o punktach zbiorczych.