Jeżeli budynek jest wyposażony w takie instalacje, a najemca ma możliwość korzystania z nich, ryczałt na zakup opału nie przysługuje.
Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę kasacyjną Stefana K. (sygnatura akt: I OSK 1543/13).
Zgodnie z art. 6 ust. 7 ustawy o dodatkach mieszkaniowych, jeżeli lokal mieszkalny nie jest wyposażony w instalację grzewczą, ciepłą wodę lub gaz, osobie uprawnionej do dodatku mieszkaniowego przyznaje się ryczałt na zakup opału, stanowiący część dodatku.
We wniosku o przyznanie dodatku mieszkaniowego w pytaniach o sposób ogrzewania lokalu Stefan K. podał: „brak". Potwierdził to zarządca budynku. Na podstawie tych danych przyznano najemcy dodatek mieszkaniowy z ryczałtem na zakup opału. Ale po informacji, że dom ma ciepłą wodę i ogrzewanie, postępowanie wznowiono. Skorygowany dodatek pozbawiono ryczałtu na zakup opału.
Stefan K. odwołał się od decyzji prezydenta Wrocławia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a następnie złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. W skardze podał, że gdy składał wniosek o dodatek mieszkaniowy, instalacja c.o. była nieczynna, mieszkanie ogrzewał piecem kaflowym, wodę do mycia pobierał z bojlera elektrycznego, a do gotowania używał butli gazowej. Po włączeniu instalacji korzystał z niej tylko kilka miesięcy. Pierwszy rachunek za wodę i ogrzewanie był niski, a pracownicy elektrociepłowni zapewniali, że następne będą jeszcze niższe. Następny rachunek był jednak o połowę wyższy i Stefan K. nie miał z czego go opłacić, wyłączono mu więc kaloryfery i zakręcono ciepłą wodę. Zdaniem skarżącego nie można przyjąć, że nieczynna instalacja c.o. jest tym samym co instalacja grzewcza. Od czasu wyłączenia c.o. i c.w. dostarczanych z elektrociepłowni wodę ma z bojlera, a ogrzewanie z pieca na butlę z gazem.