Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II FSK 3021/12) oddalił skargę kasacyjną spółki, która próbowała podważyć uchwałę w sprawie stawek podatku od nieruchomości.
Skarżąca jest inwestorem prowadzącym działalność na terenie gminy. Ze stanu faktycznego wynikało, że po rozmowach z gminą spółka zainwestowała dziesiątki milionów złotych. I wzniosła na jej terenie budowlę, tj. pole golfowe.
Zwrotem w stosunkach inwestora z gminą okazała się uchwała rady w sprawie ustalenia podatków i opłat lokalnych na 2012 r. Gmina rezygnowała w niej z preferencyjnej stawki podatkowej dla budowli sportowych. I zdecydowała się podnieść dotychczasową stawkę daniny od budowli do maksymalnego poziomu 2 proc. Spółka zaskarżyła uchwałę, ponieważ oznaczała ona dla niej istotny wzrost obciążeń podatkowych.
Wskazywała, że przedsiębiorca podejmujący decyzję o lokalizacji inwestycji musi mieć gwarancję stabilności systemu prawnego i bezpieczeństwa co do stałych kosztów. Sama przy wyborze lokalizacji kierowała się stawką podatku od budowli, która od lat w gminie kształtowała się na poziomie 0,5 proc. ich wartości.
Podatniczka podkreślała, że pole golfowe jest chlubą gminy, która wykorzystuje je do promowania się w kraju i za granicą oraz przyciągania turystów. W jej ocenie działanie samorządowców narusza zasadę zaufania obywatela do państwa i demokratycznego państwa prawnego.