Gmina Wierzchowo (woj. zachodniopomorskie) do najbogatszych nie należy. Jej roczny budżet to niecałe 15 mln. zł. I to z uwzględnieniem 1,3 mln zł części wyrównawczej subwencji ogólnej, którą w 2015 r. straciła. A wszystko przez błąd w sprawozdaniu finansowym za 2013 r.
Pomyłka w dochodach
– W sprawozdaniu za 2013 r., został popełniony błąd – tłumaczy Tomasz Suchoński, sekretarz Wierzchowa. – Zamiast kwoty podatku od budowli w kwocie 419 tys. zł wpisano wartość opodatkowanych budowli, czyli kwotę 7,6 mln zł. Błąd ten jest efektem samoopodatkowania nieruchomości należących do gminy – tłumaczy.
W efekcie Ministerstwo Finansów nie naliczyło gminie części wyrównawczej subwencji ogólnej i nakazało jej dokonywać wpłat do budżetu państwa.
– Zamiast otrzymać z budżetu państwa 1,3 mln zł subwencji musimy do niego wpłacić 614 tys. – mówi Jan Szewczyk, wójt gminy Wierzchowo.
W sumie dochody gminy w 2015 r. spadły o prawie 2 mln zł.