Małe dotacje będą przyznawane bez konkursu

Partnerstwo publiczno-społeczne to nowa forma współpracy samorządów z organizacjami pozarządowymi. Wprowadzi ją nowelizacja ustawy o działalności pożytku publicznego, nad którą pracuje już Sejm

Aktualizacja: 04.07.2007 14:12 Publikacja: 04.07.2007 01:01

Samorządy i organizacje pozarządowe od dłuższego czasu zgłaszają postulaty zmian w ustawie. Jest wśród nich propozycja, aby zrezygnować z otwartych konkursów ofert, gdy organizacjom są zlecane drobne zadania publiczne. Chodzi o to, by koszty procedur nie pochłaniały nieproporcjonalnie wysokich kwot. Mianowicie gmina lub powiat mogłyby bez konkursu zlecać zadania o charakterze lokalnym, gdyby spełnione zostały łącznie dwa warunki: wysokość finansowania do 10 tys. zł oraz termin wykonania do 30 dni. Łączna kwota przekazana jednej organizacji w taki sposób nie mogłaby przekroczyć 20 tys. zł rocznie, a samorząd nie mógłby przeznaczyć na to więcej niż 10 proc. wydatków budżetowych na wykonanie zadań publicznych przez organizacje pozarządowe.

Sam tryb konkursu także ma być zmodyfikowany. Termin na składanie ofert byłby skrócony z 30 do 21 dni. Proponuje się powoływanie komisji konkursowej, która opiniowałaby oferty złożone przez organizacje. W jej skład wchodziliby wyłącznie radni oraz przedstawiciele władzy wykonawczej.

Projekt naprawia wadliwe rozwiązanie, które formalnie dopuszczając do udziału w konkursie także jednostki budżetowe podległe samorządowi, faktycznie je eliminuje. Dotacji udziela się bowiem na podstawie umowy. Jednostki budżetowe nie mają osobowości prawnej i takiej umowy zawrzeć z gminą nie mogą. W myśl nowego brzmienia przepisów o przyjęcia zlecenia wystarczyłoby zobowiązanie się do wykonania zadania.

Projekt wprowadza, prócz rocznych programów współpracy samorządów z sektorem organizacji pozarządowych, także programy wieloletnie. Mają być uchwalane po konsultacjach z organizacjami. Wójt, burmistrz albo zarząd powiatu będzie zaś musiał zdawać radzie sprawozdanie z realizacji takiego programu. Inną nowością mają być wojewódzkie rady działalności pożytku publicznego -organy opiniodawcze tworzone przez marszałka województwa na wniosek pięćdziesięciu organizacji.

Nową formą współdziałania gmin i powiatów oraz "trzeciego sektora" przy wykonywaniu zadań publicznych ma być partnerstwo publiczno-społeczne. Wzorowane na partnerstwie publiczno-prywatnym służyłoby także zagospodarowaniu funduszy unijnych. Ma to być związek stowarzyszeń założony do wykonania konkretnego zadania, zatrudniający własnych pracowników, z funduszem statutowym tworzonym przez wkłady udziałowców (np. majątek komunalny i praca wolontariuszy).

Masz pytanie do autora, e-mail: i.walencik@rzeczpospolita.pl

Formułę partnerstwa publiczno-społecznego oceniam jako bardzo ciekawą. Jej konstrukcja jest prosta i klarowna. Z punktu widzenia władz lokalnych może być użyteczna przede wszystkim dla dużych przedsięwzięć. Pozwoliłaby wykorzystać elastyczność, innowacyjność i entuzjazm organizacji pozarządowych oraz zasoby i systemowe podejście ze strony samorządu. Widzę wiele pól współdziałania, np. mieszkania chronione dla osób z upośledzeniem umysłowym: miasto mogłoby wnieść budynek, a organizacje tworzyć koncepcję programową i urzeczywistniać ją poprzez swoich pracowników i wolontariuszy. Również rezygnacja z konkursów ofert przy małych zleceniach to dobre rozwiązanie. Należy tylko dopracować sformułowania dotyczące ograniczeń kwot na dotacje bezkonkursowe poprzez odniesienie ich do wydatków z poprzedniego roku na finansowanie zadań w trybie konkursowym. Jako skandaliczną i sprzeczną z duchem tej ustawy oceniam natomiast próbę wykluczenia organizacji pozarządowych z udziału w komisjach konkursowych.

Samorządy i organizacje pozarządowe od dłuższego czasu zgłaszają postulaty zmian w ustawie. Jest wśród nich propozycja, aby zrezygnować z otwartych konkursów ofert, gdy organizacjom są zlecane drobne zadania publiczne. Chodzi o to, by koszty procedur nie pochłaniały nieproporcjonalnie wysokich kwot. Mianowicie gmina lub powiat mogłyby bez konkursu zlecać zadania o charakterze lokalnym, gdyby spełnione zostały łącznie dwa warunki: wysokość finansowania do 10 tys. zł oraz termin wykonania do 30 dni. Łączna kwota przekazana jednej organizacji w taki sposób nie mogłaby przekroczyć 20 tys. zł rocznie, a samorząd nie mógłby przeznaczyć na to więcej niż 10 proc. wydatków budżetowych na wykonanie zadań publicznych przez organizacje pozarządowe.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów