Reklama
Rozwiń
Reklama

Arbitrzy o przetargach

Postanowienia arbitrów z 8 i 9 sierpnia

Aktualizacja: 21.08.2007 11:39 Publikacja: 21.08.2007 01:01

Wykonawcy nie mogą podważać decyzji zamawiającego podjętej na skutek ostatecznego rozstrzygnięcia protestu - wynika z postanowienia zespołu arbitrów z 8 sierpnia 2007 r. (sygn. UZP/ZO/0-954/07).

W przetargu na eksploatację oczyszczalni ścieków zamawiający pierwotnie wykluczyli jedną z firm. Ta odwołała się do arbitrów, którzy uznali, że nie było podstaw do wykluczenia.

Na podstawie tego wyroku zamawiający dokonał ponownej oceny ofert i uznał ofertę tej firmy za najkorzystniejszą. Zaprotestował przeciwko temu konkurencyjny przedsiębiorca.

Arbitrzy, do których trafiła ta sprawa, odrzucili odwołanie. Powołali się na art. 187 ust. 4 pkt 7 prawa zamówień publicznych. - Przepis ten, będący wynikiem obowiązującej od 25 maja 2006 r. zasady koncentracji postępowania odwoławczego, stanowi, że zespół arbitrów odrzuca odwołanie dotyczące czynności, które zamawiający wykonał zgodnie z ostatecznym rozstrzygnięciem protestu -wyjaśniła przewodnicząca składu orzekającego Danuta Dziubińska. Zwróciła ona uwagę, że wartość zamówienia, którego dotyczył spór, wynosiła 273 tys. euro, a w takiej sytuacji za ostateczne rozstrzygnięcie protestu uważa się wyrok zespołu arbitrów.

Wykonawca nie może drugi raz podnosić tych samych zarzutów, które już raz zgłaszał w odwołaniu - przypomnieli arbitrzy w postanowieniu z 9 sierpnia 2007 r. (sygn. UZP/ZO/0-968/07).

Reklama
Reklama

Skład orzekający powołał się na art. 187 ust. 4 pkt 5, zgodnie z którym odwołanie jest odrzucane, jeśli wykonawca powołuje się na te same okoliczności, które były już przedmiotem rozstrzygnięcia innego odwołania wniesionego przez tego samego odwołującego się. Z taką właśnie sytuacją miał do czynienia w tej sprawie.

- Ustalono, że niniejsze odwołanie zostało wcześniej poprzedzone protestem i odwołaniem, które rozpatrywał zespół arbitrów winnej sprawie i wydał wyrok w tej materii. Porównanie treści wcześniejszego postępowania z obecnym wskazuje, że odwołujący się powołuje się na te same okoliczności, które były przedmiotem rozstrzygnięcia zespołu arbitrów - uzasadnił postanowienie przewodniczący Jan Tadrzak.

W drugim odwołaniu pojawił się dodatkowo jeden zarzut - naruszenia zasady jawności postępowania. Nie został jednak wzięty pod uwagę, gdyż nie było go w proteście. Wydając postanowienie, arbitrzy zaznaczyli, że nie znaleźli podstaw do unieważnienia przetargu z urzędu.

Kopia odwołania musi trafić do zamawiającego przed upływem terminu na jego wniesienie. Nie wystarczy więc samo nadanie kopii na poczcie - wynika z postanowienia z 9 sierpnia 2007 r. (sygn. UZP/ZO/0-971/07).

Niewpłynięcie na czas kopii odwołania do zamawiającego jest ostatnio jednym z najczęstszych powodów odrzucania odwołań przez arbitrów. Samo odwołanie wystarczy nadać na czas na poczcie. Decyduje tu data stempla pocztowego. Nieważne, kiedy pismo dotrze do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.

Inaczej jest jednak z kopią odwołania. Tu liczy się moment, w którym trafi ona do zamawiającego. Niestety, wielu wykonawców zapomina o tym i nadaje list z kopią na poczcie razem z samym odwołaniem.

Reklama
Reklama

Tak też zrobił przedsiębiorca w tej sprawie. Termin na wniesienie odwołania upływał 23 lipca 2007 r. I tego też dnia wykonawca nadał na poczcie list polecony z odwołaniem adresowany do prezesa UZP oraz drugi z kopią adresowany do zamawiającego.

Arbitrzy odrzucili odwołanie, gdyż pismo z jego kopią dotarło do zamawiającego 30 lipca, a więc po terminie. - Zgodnie z brzmieniem art. 184 ust. 2 prawa zamówień publicznych wskazany w nim pięciodniowy termin winien zostać zachowany do przekazania kopii odwołania zamawiającemu. Wobec powyższego zespół arbitrów stwierdza, że termin ten byłby zachowany, gdyby przekazanie kopii odwołania nastąpiło do 23 lipca -uzasadnił postanowienie przewodniczący Wojciech Gołębiowski.

Więcej o tym problemie pisaliśmy w"Rzeczpospolitej" z 3 sierpnia: "Kopię odwołania przedsiębiorcy muszą dostarczyć na czas".

Wykonawcy nie mogą podważać decyzji zamawiającego podjętej na skutek ostatecznego rozstrzygnięcia protestu - wynika z postanowienia zespołu arbitrów z 8 sierpnia 2007 r. (sygn. UZP/ZO/0-954/07).

W przetargu na eksploatację oczyszczalni ścieków zamawiający pierwotnie wykluczyli jedną z firm. Ta odwołała się do arbitrów, którzy uznali, że nie było podstaw do wykluczenia.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama