Chociaż ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP) obowiązuje już od ponad dwóch lat, nie udało się przeprowadzić ani jednego projektu na podstawie jej przepisów. Wszystko dlatego, że regulacje są zbyt sztywne. Tymczasem, jak pokazują doświadczenia innych państw, wiele projektów publicznych można wprowadzić w życie za prywatne pieniądze.
Rząd chciałby, aby tak było również w Polsce. Tym bardziej że już wiadomo, iż na niektóre projekty związane z organizacją Euro 2012 nie starczy pieniędzy z państwowej kasy.
[srodtytul]Elastyczne przepisy[/srodtytul]
Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje projekt zupełnie nowej ustawy koncesyjnej. Na podstawie jej przepisów państwo udzielałoby koncesji prywatnym firmom, np. na zarządzanie parkingiem czy wybudowanie drogi.
Jednym z głównych mankamentów obecnej ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym jest konieczność przeprowadzania czasochłonnych i kosztownych analiz przed podjęciem decyzji o dopuszczeniu partnera prywatnego do współpracy. Ustawa koncesyjna ma pozostawić decyzję o tym, jakie analizy trzeba przeprowadzić i jak bardzo muszą być szczegółowe w rękach samych urzędników.