Złożona w przetargu oferta wiąże wykonawcę. Polega to na tym, że nie może on odwołać ani zmienić treści oferty. Stan taki trwa przez pewien okres. Bieg terminu związania ofertą rozpoczyna się wraz z upływem terminu składania ofert (art. 85 ust. 5 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=247401]prawa zamówień publicznych[/link]), a kończy się zgodnie ze wskazaniem zamawiającego, z tym zastrzeżeniem, że maksymalny okres związania ofertą określa art. 85 ust. 5 pzp.
Długość okresu związania ofertą jest zróżnicowana – zależy od wartości zamówienia publicznego i wynosi odpowiednio 30, 60 i 90 dni. W dotychczasowym stanie prawnym zamawiający, w uzasadnionych przypadkach, na co najmniej siedem dni przed upływem terminu związania ofertą mógł tylko raz zwrócić się do wykonawców o wyrażenie zgody na przedłużenie tego terminu o oznaczony okres, jednak nie dłuższy niż 60 dni.
[srodtytul]Celowe unieważnianie przetargów[/srodtytul]
Przepisy expressis verbis nie określają terminu, w jakim zamawiający jest obowiązany dokonać wyboru oferty najkorzystniejszej. Oświadczenie o przyjęciu oferty powinno dotrzeć do wykonawcy przed upływem terminu związania ofertą. Uchybienie temu terminowi oznacza, iż oświadczenie to jest bezskuteczne (taki wniosek wynika a contrario z art. 67[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928] kodeksu cywilnego[/link]), a co za tym idzie – uniemożliwia zawarcie ważnej umowy (zob. [b]uchwała Sądu Najwyższego z 24 listopada 2005 r., CZP 85/05[/b], w której SN stwierdził, iż upływ terminu związania ofertą uniemożliwia zawarcie ważnej umowy).
Znalazło to odbicie w nieuczciwej praktyce niektórych zamawiających. Jeśli z jakichś powodów tracili zainteresowanie dalszym prowadzeniem postępowania, to po prostu nie wybierali najkorzystniejszej oferty w terminie jej związania, a następnie – po jego upływie – unieważniali postępowanie.