Polskie regiony i miasta zabiegają o środki z UE po 2013 r.

W ramach nowego rozdania pieniędzy z Brukseli pięciu zachodnim województwom marzy się program makroregionalny, a dużym miastom program dla metropolii

Publikacja: 28.03.2011 04:02

Wraz ze zbliżaniem się końca okresu 2007 – 2013 mnożą się krajowe pomysły na podział pieniędzy unijnych na lata 2014 – 2020. Mimo zmiany trzech z pięciu marszałków w zachodnich regionach kontynuowane jest opracowywanie strategii rozwoju Polski zachodniej. Uczestniczą w nich marszałkowie woj.: lubuskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. Marzy im się oddzielny program operacyjny finansowany przez UE.

Koncepcja wspólnej strategii jest aktualna, ale pomysłu nie należy traktować jako programu „Rozwój Polski wschodniej bis" – zastrzega Elżbieta Polak, marszałek lubuski. Jak tłumaczy, nie chodzi o niwelowanie opóźnień rozwojowych, ale wykorzystanie  atutów poprzez realizację zadań ponadregionalnych, np. budowę środkowoeuropejskiego korytarza transportowego w oparciu o Odrę, drogi i koleje.  Budowa wspólnej strategii to dla nas priorytet – potwierdza Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski. – Gotowy dokument otworzy dyskusję o źródłach finansowania, ale nie ukrywam, że liczymy na fundusze UE w formie programu makroregionalnego – dodaje.

16,5 mld euro przeznaczono z UE na regionalne programy operacyjne w latach 2007 – 2013

Na inicjatywę przychylnie patrzy Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. – Cieszy nas współpraca zachodnich regionów – mówi Waldemar Sługocki, wiceminister rozwoju regionalnego. – Czekamy na  strategię. Jej ocena pozwoli stwierdzić, czy zaangażowane zostaną środki UE  – zastrzega.

Z kolei Mazowsze chce, aby jego najbiedniejszą część objęto programem „Rozwój Polski wschodniej" kierowanym do pięciu wschodnich województw. Mógłby to być  sposób na zniwelowanie skutków ewentualnego wypadnięcia Mazowsza z grupy najbardziej wspieranych europejskich regionów ze względu na przekroczenie poziomu 75 proc. średniego unijnego PKB. Na razie Mazowsze wspiera pomysł utworzenia kategorii tzw. regionów przejściowych, w których PKB wynosiłby od 75 do 90 proc. średniej UE. Pomoc  nie zostałaby odcięta automatycznie, ale byłaby redukowana sukcesywnie.

O pieniądze unijne po 2013 roku zabiegają też duże polskie miasta. Te zrzeszone w Unii Metropolii Polskich (12) poparły pomysł stowarzyszenia EUROCITIES (140 miast z 34 krajów), aby zwiększyć udział wielkich miast w podziale środków z Funduszu Spójności poprzez oddzielny fundusz dla regionów metropolitalnych.

 

Wraz ze zbliżaniem się końca okresu 2007 – 2013 mnożą się krajowe pomysły na podział pieniędzy unijnych na lata 2014 – 2020. Mimo zmiany trzech z pięciu marszałków w zachodnich regionach kontynuowane jest opracowywanie strategii rozwoju Polski zachodniej. Uczestniczą w nich marszałkowie woj.: lubuskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. Marzy im się oddzielny program operacyjny finansowany przez UE.

Koncepcja wspólnej strategii jest aktualna, ale pomysłu nie należy traktować jako programu „Rozwój Polski wschodniej bis" – zastrzega Elżbieta Polak, marszałek lubuski. Jak tłumaczy, nie chodzi o niwelowanie opóźnień rozwojowych, ale wykorzystanie  atutów poprzez realizację zadań ponadregionalnych, np. budowę środkowoeuropejskiego korytarza transportowego w oparciu o Odrę, drogi i koleje.  Budowa wspólnej strategii to dla nas priorytet – potwierdza Olgierd Geblewicz, marszałek zachodniopomorski. – Gotowy dokument otworzy dyskusję o źródłach finansowania, ale nie ukrywam, że liczymy na fundusze UE w formie programu makroregionalnego – dodaje.

Praca, Emerytury i renty
Nie wszyscy uprawnieni dostaną 13. emeryturę w tej samej wysokości. Od czego zależy kwota?
Prawo karne
Rośnie przestępczość obcokrajowców. Potrzebna nowa strategia
Zawody prawnicze
Państwo nie chce już płacić milionów komornikom za przymusową emeryturę
Sądy i trybunały
Prawnicy kojarzeni z poprzednią władzą jednoczą siły. Inicjatywa wyszła z TK
Konsumenci
Jest pierwszy „polski” wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego