Tak wynika z uchwalonej w piątek (15 lipca) nowelizacji ustaw o służbie cywilnej i o pracownikach samorządowych.
Przewiduje ona preferencje dla niepełnosprawnych podczas naboru do pracy w urzędach państwowych i samorządowych. Jeśli takiemu kandydatowi uda się przejść przez sito postępowania kwalifikacyjnego i dostać do piątki najwyżej ocenianych, dyrektor będzie musiał go zatrudnić.
Nie oznacza to jednak, że po zmianach pełnosprawni kandydaci nie będą mieli czego szukać podczas naboru do administracji. Po pierwsze, w ogłoszeniu o naborze musi znaleźć się zaproszenie dla niepełnosprawnych. Poza tym preferencje będą obowiązywały do czasu osiągnięcia przez dany urząd limitu 6 proc. zatrudnienia niepełnosprawnych .
– Te przepisy będą korzystne także dla samej administracji, która zyska dzięki temu lojalnych pracowników – tłumaczy Sławomir Piechota, szef sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, współautor zmian i sprawozdawca projektu. – Te ułatwienia będą dotyczyły naboru nie tylko na zwykłe stanowiska, ale także na kierownicze. Jeśli dyrektor odmówi zatrudnienia niepełnosprawnego kandydata, to musi się liczyć z procesem przed sądem.
Zwiększenie liczby niepełnosprawnych pracowników pozwoli zaoszczędzić kilkadziesiąt milionów złotych