Praca w służbie cywilnej nie chroni przed zwolnieniem

Jeśli pracownik przestanie spełniać warunki do jego zatrudnienia, musi liczyć się z tym, że pracodawca zastosuje przepisy o rozwiązywaniu umów znajdujące się w kodeksie pracy

Publikacja: 01.08.2011 04:30

Praca w służbie cywilnej nie chroni przed zwolnieniem

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Sąd Najwyższy analizował status pracowników korpusu służby cywilnej ze szczególnym uwzględnieniem możliwości pożegnania się z nimi.

Orzekł, że utrata przez członka korpusu służby cywilnej zatrudnionego na podstawie umowy o pracę przymiotów zamieszczonych w rygorach selekcyjnych wymaga rozwiązania z nim stosunku pracy.

Ponieważ kwestia ta nie została unormowana w pragmatyce służbowej, należy stosować przepisy kodeksu pracy o rozwiązaniu stosunku pracy (I PK 192/10).

Aby zostać zatrudnionym w służbie cywilnej, trzeba spełnić dodatkowe warunki przewidziane w ustawie z 21 listopada 2008 (DzU nr 227, poz. 1505). Wymaga ona od kandydatów, aby m.in. nie byli karani za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe. Co jednak wtedy, gdy osoba już zatrudniona w służbie cywilnej popełni umyślne przestępstwo, za które zostanie prawomocnie skazana?

Możliwe były dwie koncepcje. Pierwsza, nawiązująca do uregulowań dotyczących osób pracujących na podstawie mianowania, przyjmowała, że stosunek pracy w takiej sytuacji wygasa.

Takie rozwiązanie zostało jednak odrzucone przez SN na rzecz przyjęcia, że skoro kwestia zakończenia współpracy z podwładnym zatrudnionym na podstawie umowy o pracę nie została uregulowana w ustawie o służbie cywilnej, należy posiłkowo zastosować kodeks pracy.

W przypadku urzędników ustawa przewiduje bowiem albo wygaśnięcie stosunku pracy (art. 70 ustawy o służbie cywilnej), albo rozwiązanie stosunku pracy z winy urzędnika (art. 71 ust. 7 ustawy).

Analogicznej regulacji nie znajdujemy w pragmatyce odnośnie do pracowników umownych. Jeśli więc pracownik przestanie spełniać warunki do jego zatrudnienia, musi liczyć się z tym, że pracodawca zastosuje przepisy o rozwiązywaniu umów znajdujące się w kodeksie pracy.

Sąd Najwyższy przy okazji potwierdził, że naruszenie obowiązków pracowniczych przez osobę zatrudnioną w służbie cywilnej jak najbardziej uzasadnia wypowiedzenie jej umowy o pracę czy rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia.

Przeciwny pogląd, zgodnie z którym z ustawy o służbie cywilnej wynika jedynie możliwość skierowania przeciwko takiemu pracownikowi postępowania dyscyplinarnego, jest nieuzasadniony.

Przykład

Pan Sebastian, zatrudniony w urzędzie skarbowym, został skazany za jazdę po pijanemu.

Gdy został zwolniony z pracy z tego powodu, udał się do sądu argumentując, że skoro nie zostało wobec niego wszczęte postępowanie dyscyplinarne, szef nie miał prawa rozwiązać umowy o pracę. Pan Sebastian nie ma racji.

Skoro wiąże go z przełożonym umowa o pracę, może ona zostać zakończona w trybie przepisów kodeksu pracy.

Popełnienie przestępstwa przy wymogu niekaralności pracownika jest wystarczającą przyczyną wypowiedzenia. Nie uzasadnia jednak przyjęcia, że stosunek pracy wygasł z mocy prawa.

- Łukasz Prasołek asystent  sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego

Zobacz serwis:

Sąd Najwyższy analizował status pracowników korpusu służby cywilnej ze szczególnym uwzględnieniem możliwości pożegnania się z nimi.

Orzekł, że utrata przez członka korpusu służby cywilnej zatrudnionego na podstawie umowy o pracę przymiotów zamieszczonych w rygorach selekcyjnych wymaga rozwiązania z nim stosunku pracy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr