Kompetencje zamawiającego związane z kontrolą oferentów mają być szersze, tak by jakość zamówień była lepsza. Z kolei ograniczenie niektórych formalności ma zwiększyć udział przedsiębiorców w postępowaniu. Takie cele chce osiągnąć Urząd Zamówień Publicznych, zmieniając prawo zamówień publicznych.
Szczegółowa weryfikacja
Na lepszą jakość zamówień ma wpłynąć m.in. większa możliwość wykluczania przedsiębiorcy z postępowania z powodu rażąco niskiej ceny. Już dziś co prawda zamawiający może odrzucić ofertę, jeśli mimo wyjaśnień złożonych przez wykonawcę uzna on, że zaproponowana cena jest rażąco niska.
Jak jednak podkreśla Jacek Sadowy, prezes UZP, zamawiający muszą zbadać i udowodnić wykonawcy, że cena jest rażąco niska. Często mają z tym trudności. Dlatego urząd chce wzmocnić mechanizm weryfikacji. Zamawiający będą mogli żądać szczegółowych wyliczeń od wykonawcy, który taką podejrzanie niską cenę zaproponuje.
UZP chce też przenieść ciężar dowodu na wykonawcę – to on będzie musiał dowieść, że jego cena nie jest rażąco niska.
Rzetelność pod lupą
Większą gwarancję należytego wykonania umowy ma także dać możliwość weryfikowania rzetelności wykonawcy. Zamawiający będzie mógł żądać dokumentów dotyczących nierzetelnych działań wykonawców.